Opczowska straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie". Jej aktualna sytuacja zawodowa nie pozostawia złudzeń
Małgorzata Opczowska należała do poprzedniej ekipy porannego formatu TVP, czyli "Pytania na śniadanie". Jej fani bardzo się zawiedli, gdy z dnia na dzień straciła posadę w Telewizji Polskiej. Choć przez moment pracowała w innej telewizji, aktualnie nie da się jej znaleźć przed kamerami żadnej stacji... Co więc robi obecnie? Media właśnie obiegły najświeższe informacje.
Małgorzata Opczowska należała do grona charyzmatycznych prowadzących "Pytania na śniadanie" - tych, którzy z posadą pożegnali się z dnia na dzień. Przez chwilę pracowała w innej telewizji, ale aktualnie fani nie widują jej na ekranach. Na łamach ShowNews wyznała, czym właściwie teraz się zajmuje.
"Mam sporo obserwatorów, ale w zasadzie od półtora roku rozwijam swoją markę, wcześniej nie pozwalały mi na to zapisy w umowach z TVP. Cieszę się z propozycji współpracy z różnymi markami, które doceniają to, co tworzę. Jestem też Ambasadorką luksusowego Moliera2, co jest dla mnie prestiżowym wyróżnieniem" - wyznała.
Opczowska nie ukrywa, że sytuacja z TVP mocno wpłynęła na jej codzienność.
"Czy to wszystko, co stało się z TVP, było dla mnie poważną zmianą? Tak, bardzo poważną, niespodziewaną, niezasłużoną i niesprawiedliwą. Zawsze byłam oddana mojej pracy i do swoich obowiązków podchodziłam profesjonalnie" - wyjawiła.
Po cichu Małgorzata liczy na to, że uda jej się wrócić do pracy przed kamerami. Widocznie obowiązki influencerki nie są wystarczająco satysfakcjonujące.
"Jak wygląda rzeczywistość po 20 latach pracy w telewizji? Nie wygląda różowo, bo dla mnie to więcej niż praca - to moja pasja i wiem, że jej nie porzucę. Liczę na powrót przed kamerę" - wyjawiła.
Opczowska może realizować się przynajmniej poprzez... podcast. Choć mało kto o tym wie, wspólnie z psycholog Marią Rotkiel i prawnikiem Grzegorzem Majem będą rozmawiać o pomocy okołorozwodowej. Zarówno Opczowska, jak i jej obecny mąż Jacek Łęski mają w tej dziedzinie przykre doświadczenia.
"Zawsze byłam rozsądna w sprawach finansów, w końcu pochodzę z Krakowa. Jestem na etapie rozwijania swojej marki osobistej. Mam plan i go realizuję. Doceniam, że udaje mi się skupiać wokół siebie odbiorców, z którymi nawiązuję trwałe relacje" - Małgorzata krótko podsumowała temat i zapowiedziała lepsze czasy.
Myślicie, że niedługo spełnią się marzenia prezenterki?
Czytaj też:
Nieoczekiwany zwrot akcji ws. Małgorzaty Opczowskiej. Musiała pilnie wyjechać z kraju
Małgorzata Opczowska żyje w dostatku. "Moja szafa pęka w szwach"
Małgorzata Opczowska zaskoczyła nagłą metamorfozą wizerunku. "Nowy Rok, nowa ja"