Reklama
Reklama

Olszówka o sesji dla "Playboya": Jak usłyszałam komendę "To może zdejmiemy majteczki", uciekłam

Jak Edyta Olszówka (47 l.) wspomina sesję dla "Playboya"?

Aktorka pozowała dla magazynu dla panów dwukrotnie - w 2000 i 2003 roku.

Zgodziła się, bo widziała w pomyśle fotografa Piotra Porębskiego zamysł twórczy. Choć była przyzwyczajona do eksponowania swojego ciała w teatrze, podczas roznegliżowanych zdjęć wyjątkowo się zestresowała.

- Jak usłyszałam komendę: "To może zdejmiemy majteczki", jeszcze w wałkach na głowie, wsiadłam do swojego czerwonego malucha i uciekłam - wspomina w rozmowie z Wideoportalem.

Dopiero menadżerka, Jowita Budnik, przekonała aktorkę, że powinna wywiązać się z podpisanej umowy.

Reklama

Edyta wstydziła się swojego ciała, choć miała świadomość, że jest ono istotne w jej zawodzie. Z tego powodu odważne sesje do "Playboya" okazały się dla niej dużym wyzwaniem.

Wideoportal/x-news


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy