Ostatnio głośno jest o sprawie 60-letniej aktorki, która niedawno urodziła bliźnięta.
W zorganizowanie pomocy dla kobiety i jej dzieci włączył się prezes Związku Aktorów Scen Polskich.
Wystosował on list do Ewy Kopacz, w którym prosi o wsparcie pieniężne dla świeżo upieczonej matki.
Jego postawa wywołała wiele kontrowersji, a internauci zaczęli dyskutować nad tym, dlaczego akurat tej kobiecie powinna przysługiwać zapomoga od państwa.
Pojawiły się pytania o ojca bliźniaków, który powinien wesprzeć kobietę w opiece nad pociechami.
Łukaszewicz przyznał, że nie wie w jaki sposób dzieci zostały poczęte i co się dzieje z ich tatą.
Na stronie BlogStar.pl opublikował nawet... swoje zdjęcie z bliźniętami!
"Dziękuję wszystkim, którzy w swoich wypowiedziach na temat mojego listu dotyczącego 60-letniej mamy dostrzegali przede wszystkim problem dzieci, które przyszły na świat. Dlatego prezentuję tu fotografię z maluchami. W ich imieniu mówię najprościej: Szanowna Pani Premier, prosimy, pomóż naszej mamie, żeby mogła nas wychować" - napisał pod fotografią.
Cenicie jego postawę?
Czy może przesadza?









