Reklama
Reklama

Ojciec Joanny Opozdy trafił pod nóż! Wtedy do akcji wkroczył Jakimowicz i się zaczęło! "Grzecznie dopytuję, zanim zareaguję w swoim stylu"

Dariusz Opozda postanowił znów o sobie przypomnieć. Po wybuchu rodzinnego konfliktu mężczyzna był częstym "bohaterem" portali plotkarskich. Od pewnego czasu było jednak o nim nieco ciszej. Okazuje się jednak, że ojciec Opozdy trafił do szpitala i konieczna była operacja. Z pomocą chciał pospieszyć Jarosław Jakimowicz. Gwiazdor TVP nie krył jednak zaskoczenia reakcją Dariusza...

O ojcu Joanny Opozdy zrobiło się głośno w zeszłym roku, gdy rozpętał medialny konflikt z córka i resztą rodziny. Afera skończyła się w szokujący sposób. 

Przypomnijmy, że podczas wizyty jego żony, córki i Antka Królikowskiego w ich rodzinnym domu, mężczyzna zabarykadował się w środku i pogonił gości, strzelając z broni. Media plotkarskie żyły sprawą przez kilka tygodni. 

Zbiegło się to w czasie ze zbliżającym się terminem porodu Joanny, więc wszyscy martwili się, jak aktorka znosi ten trudny czas. Potem jednak teścia postanowił przebić Królikowski, który zdradził żonę z sąsiadką. Nic więc dziwnego, że o Dariuszu na jakiś czas było nieco ciszej. 

Reklama

Ojciec Joanny Opozdy w szpitalu

Teraz jednak mężczyzna postanowił o sobie przypomnieć. Okazało się bowiem, że trafił do szpitala. 

"No niestety te święta będę musiał spędzić w klinice, ale wam kochani życzę rodzinnych, zdrowych i wesołych świąt Wielkanocnych!! Z Panem Bogiem" - napisał Dariusz. 

Potem zamieścił kolejne zdjęcie, pod którym dopisał, że konieczna jest operacja i właśnie idzie pod nóż. Znajomi zaczęli mu współczuć. Niespodziewanie do dyskusji włączył się... Jarek Jakimowicz.

Jakimowicz zrugany przez ojca Opozdy

Ten życzył ojcu Joanny zdrowia i siły. Nagle zareagował sam Opozda, który zrugał gwiazdora TVP, sugerując mu, że mógłby zrobić dla niego nieco więcej niż tylko złożyć życzenia na Instagramie.

"Ty pomagaj ludziom, a nie na insta siedź! Wszystkiego, co najlepsze, zdrowych i wesołych!" - odpisał ojciec Joanny.

Jakimowicz chyba mocno się zdziwił, zaczął więc dopytywać, o co mu chodzi.

"Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chyba masz jakieś złote rady o ocenę w jednym dla mnie?" - zżymał się Jarek.

Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Zasugerowano im, by spotkali się poza salą szpitalną i sobie wszystko wyjaśnili. 

"Ja wspieram i wysyłam wyrazy, nazwijmy to troski i nagle czytam taki dość dziwny komentarz, to grzecznie dopytuję, zanim zareaguję w swoim stylu. Może coś źle rozumiem. To też znów coś źle robię?" - pożalił się Jarek. 

Zobacz też:

Wyzwolona Kasia Cichopek pokazała ciało w bikini! Piersi też poczuły wolność! "Ja już po"

Wielkanocne spotkanie z Glińskim w Skolimowie. Zabrakło Połomskiego

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Opozda | Jarosław Jakimowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy