W minioną sobotę wiele gwiazd nie omieszkało oczywiście pochwalić się w sieci swoimi pięknymi koszyczkami wielkanocnymi. Niespodziewanie w tym gronie znalazła się także Monika Olejnik, która jednak świąt nie spędza w Polsce.
W przerwie do pracy w TVN wyjechała wraz z ukochanym do Włoch. Na Instagramie postanowiła poinformować, że nawet w trakcie wyjazdu dba o tradycję i przygotowała własną święconkę. W koszyczku dziennikarki znalazły się jednak dość nietypowe produkty.
Koszyczek Moniki Olejnik wywołał spore zdziwienie
Ta wpakowała do środka m.in. awokado, pomelo, truskawki czy rogale z pobliskiej piekarni. Z tradycyjnych pokarmów na szczęście znalazło się tam chociaż jajko.
Spotkało się to z pewnym zdziwieniem wśród internautów, choć wielu uważało, że każdy może święcić co mu się podoba i co podczas śniadania zamierza spożywać.
Do grona krytyków dołączyła znienacka inna znana prezenterka - Magdalena Ogórek. Ta oczywiście także przygotowała własny koszyczek, ale uznała, że to świetna okazja do tego, by zadrwić na oczach całej Polski ze swej "nowoczesnej koleżanki". Zrobiła to w relacjach na Instagramie.
Ogórek kpi z Olejnik
"Przygotowałaś święconkę i jesteś przekonana, że jest absolutnie perfect..." - zaczęła niewinne Magda, po czym dodała zdjęcie Moniki z jej osobliwym koszykiem.
"A tymczasem okazuje się, że jesteś poza trendami, bo teraz daje się awokado" - zadrwiła Magda, która szybko postanowiła "naprawić to niedopatrzenie".
"Ale ratujesz sytuację" - podpisała kolejne nagranie, pokazując na nim, jak dodaje do koszyka awokado.
Wyszło zabawnie?
Czytaj też:
Nie do wiary, co przytrafiło się Ogórek w same urodziny. Nie tak to sobie wyobrażała
Magdalena Ogórek przyłapana. Taka brawura w samochodzie nie popłaca
Kurska zgasiła ambicje Ogórek o zostaniu dyrektorem TVN. Mocne słowa
