Anna Wojnarowska, gdy tylko pojawiła się w Kurorcie Kameralnym w Mikołajkach, w miejsca urzekła Edmunda, niestety bez wzajemności.
W miarę rozwoju sytuacji Anna stawała się coraz bardziej nerwowa, aż w końcu, jak twierdzi, za przyzwoleniem produkcji, wygarnęła Edmundowi, co o nim myśli, tak dobitnie, że postawny kulturysta miał łzy w oczach i chciał pakować walizki.
Anna z "Sanatorium miłości" 7 podzieliła widzów
Wśród widzów nie zabrakło takich, którzy dziwili się Edmundowi, że właśnie Annę wybrał na obiekt swoich westchnień:
"Pani jest niegrzeczna, zachowuje się niekulturalnie, jest głośna, wyzywająca, jej śmiech to rechot"
"Dlaczego to BABSKO na niego krzyczy, podnosi głos?"
Sympatii nie zaskarbiły też Annie przebieranki za gwiazdy burleski.
Anna Wojnarowska broni przebieranek
Pojawiły się komentarze, że nie wypada paniom w "pewnym wieku" stroić się w gorsety i pokazywać nogi. Emerytowana nauczycielka broni swoich wyborów stylistycznych w rozmowie z Plejadą:
"Muszę tu pochwalić moje kobiety z "Sanatorium...", że się zdecydowały i czuły się z tym fantastycznie. Można było odmówić. Po tym występie czuły się naprawdę piękne, dowartościowane i były zadowolone. Wręcz nabrały jakiejś większej siły. To forma prześmiewcza, pokazująca właśnie ludzką zaściankowość, daje ogromne poczucie wartości, atrakcyjności, pozwala na pokochanie swojego ciała, które jest naszym domem. I żeby kobiety nie wstydziły się nigdy, przenigdy, że coś jest stare, coś brzydsze. To dla siebie musimy być piękne. Dla siebie, podkreślam, musimy być wartościowe. Nie dla mężczyzn czy dla innych ludzi”.
Na głowę Anny z "Sanatorium miłości" 7 posypały się gromy
Anna nie ukrywa, że spodziewała się burzy po emisji tego odcinka. Jak dała do zrozumienia, rozpętała się dlatego, że Polacy są zaściankowi i nietolerancyjni, szczególnie tacy w jej wieku:
"Młodzież i ludzie do 50. roku życia to wszystko rozumieją. Za to właśnie starsi i ci w moim wieku nie pojmują. Mnie się ta forma ćwiczeń bardzo podoba. Przecież tak ubrana w życiu do kościoła bym nie poszła. No ludzie, troszeczkę przemyślcie to wszystko".
Zobacz też:
Po odrzuceniu Edmunda spadła na nią fala krytyki. Teraz Anna tłumaczy
Skandaliczne zachowanie Manowskiej w "Sanatorium". Edmund pozwie produkcję?
