Edyta Herbuś i Kuba Wesołowski zbliżyli się do siebie w "Tańcu z gwiazdami"
Edyta Herbuś jest nie tylko zdolną aktorką, ale także jedną z najpopularniejszych tancerek w naszym kraju. Celebrytka największą rozpoznawalność zawdzięcza programowi "Taniec z gwiazdami", w którego dwóch edycjach brała udział. Towarzyszyła na parkiecie Kubie Wesołowskiemu i Marcinowi Mroczkowi, z którym kilka lat później wygrała drugi Konkurs Tańca Eurowizji.
Choć Herbuś i Jakubowski w drugiej edycji "Tańca z gwiazdami" zajęli trzecie miejsce, to zdaniem widzów wygrali wówczas zdecydowanie więcej. Wiele osób doszukiwało się chemii i gorącego uczucia między tanecznymi partnerami, a serwisy plotkarskie wręcz rozpisywały się o ich rzekomym romansie. Na parkiecie aż iskrzyło, natomiast sami zainteresowani konsekwentnie milczeli.
Oboje byli wówczas w związkach, co nie przeszkadzało tabloidom w sugerowaniu im relacji miłosnej.
"Zakumplowaliśmy się, a dziś możemy mówić o prawdziwej przyjaźni. Nie możemy się ze sobą nagadać, dlatego uwielbiamy razem spędzać czas. (...) Jestem z kimś związana. Kuba też się z kimś spotyka!" - mówiła Herbuś w rozmowie z Super Expressem, niedługo po zakończeniu programu.
Od plotek o romansie Herbuś i Wesołowskiego aż huczało. Teraz wszystko jasne
W najnowszym wywiadzie celebrytka zdecydowała się raz na zawsze wyjaśnić kwestię rzekomego romansu. W rozmowie z Pomponikiem Edyta Herbuś zdradziła, jakie relacje łączyły ją z Kubą Wesołowskim. Teraz nie ma już żadnych wątpliwości.
"Myśmy czuli ewidentnie miętę do siebie. Była wtedy chemia, tylko ja byłam zakochana szaleńczo w innym mężczyźnie i dlatego... no, nie pozwoliłam sobie na nic. Moje serce jakby wybrało sobie jednego faceta i koniec. U mnie jest zerojedynkowo w tym kontekście, jak kocham, to kocham. (...) Było zauroczenie, ale po prostu wiedziałam, gdzie jest ta granica po to, żeby pozostać sobą w tym wszystkim" - wyznała.
Choć od zakończenia drugiej edycji "Tańca z gwiazdami" minęło już wiele lat, to Edytę Herbuś i Kubę Wesołowskiego nadal łączy serdeczna relacja.
"(...) Mamy wobec siebie dużo serdeczności, kiedy się widzimy, to nam się super rozmawia, ale nie widujemy się systematycznie. Już dawno go nie widziałam, ciekawa jestem, co u niego" - podsumowała Edyta Herbuś w rozmowie z Pomponikiem.
Zobacz także:
Herbuś w objęciach partnera przekazuje wspaniałe wieści. "Idzie nowe"
Herbuś i Kaczorowska spijały sobie z dziubków. Tak się zachowały na ostatniej imprezie
