Reklama
Reklama

Od lat remontuje innym domy, a jak sama mieszka?

Katarzyna Dowbor (61 l.), nominowana w plebiscycie Telekamery w kategorii "Osobowość Telewizyjna", od lat wraz z ekipą programu "Nasz nowy dom" pomaga potrzebującym. Nie do wiary, jak weszła w posiadanie swojej własnej nieruchomości! Musiała o nią zawalczyć…

Prezenterka już od prawie ośmiu lat wraz z polsatowską ekipą "Nasz nowy dom" odmienia los setek rodzin. Dowbor niezwykle emocjonalnie podchodzi do każdej metamorfozy i martwi się losami uczestników nawet po zakończeniu programu.

"Mamy takich bohaterów, do których wróciłyśmy (...). Mistrzyni powiatu w nordic walking nie jest już prześladowaną dziewczynką, którą się wyzywa w szkole- tylko jest gwiazdą, bo zna Kasię Dowbor i ma taki piękny dom" - w rozmowie z Mikołajem Milcke wspominała Olga Toporowska - producentka programu.

Reklama

Prowadząca "Nasz nowy dom" przejęła się również losem pani Beaty. Wyremontowany trzy lata temu dom bohaterki programu doszczętnie spłonął w wyniku podpalenia.

"Nie mogę tego przeżyć. Cały czas myślę, jak ktoś mógł podnieść rękę na tak bezbronną, eteryczną, ciepłą osobę, jak pani Beata" - wspominała w Polsat News Katarzyna Dowbor.

Pomogła wybudować setki domów, a jaki jest jej wymarzony?

Dowbor w rozmowie z "Dobrze mieszkaj" zwierzyła się, że "zawsze marzyła o domu otwartym dla ludzi, dla zwierząt, dla wszystkich, którzy w nim są". Dodała również, że "uwielbia, kiedy dom żyje, kiedy są w nim ludzie".

Okazuje się, że dziennikarka długo szukała swojego idealnego miejsca. Obecne lokum Dowbor jest już jej siódmym domem! W rozmowie dodała, że cały czas szukała domu idealnego, czyli takiego, który będzie dla niej rzeczywiście najlepszy i najwygodniejszy.

Znalezienie tego doskonałego gniazdka odbyło się w zaskakujących okolicznościach. Prezenterka przyjechała z wizytą do przyjaciółki i... zakochała się!

"Przyjechałam i dzwonię. Moja koleżanka zdziwiona otwiera drzwi, pytając skąd wiedziałaś, że tu będę, bo jestem w tym domu pierwszy raz od trzech miesięcy. Powiedziałam wtedy, że coś kazało mi tu przyjechać. I tak właśnie było.

Weszłam do środka, we wnętrzu paliło się w kominku, a mój pies Pepe od razu znalazł sobie wygodne miejsce na kanapie i zadowolony zasnął. W tym momencie zaproponowałam swojej znajomej, że kupię od niej ten dom. To był impuls, miłość od pierwszego wejrzenia. Ona jednak wcale nie zamierzała go sprzedawać.

Dopiero po kilku miesiącach zmieniła zdanie. I tak kupiłam ten dom. W tym czasie już negocjowałam sprzedaż swojego domu. W ciągu kilku miesięcy załatwiłam jednak wszystkie formalności i stałam się właścicielką tego miejsca" - wyznała w "Dobrze mieszkaj".

Katarzyna Dowbor nominowana jest w plebiscycie Telekamery 2021 w kategorii "Osobowość telewizyjna". Głosuj online.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dowbor | "Nasz nowy dom"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy