Kariera Anny Nehrebeckiej rozpoczęła się pod koniec lat 60. XX wieku. Nazwisko aktorki zapisało się na kartach historii polskiej kinematografii ze względu na udział w tak znanych produkcjach, jak m.in.: "Droga", "Ziemia obiecana", czy "Doktor Judym". Jednak w świadomości polskiego widza zapisała się głównie rolą Barbary – synowej Dionizego.
Anna Nehrebecka wraz z innymi aktorami przyciągała przed ekrany miliony telewidzów. Odcinki premierowe przypadały na soboty i godzinę 14.30. Wydawać by się mogło, że nic nie stało na przeszkodzie, żeby Anna Nehrebecka zakończyła przygodę ze "Złotopolskimi" w 2010 r., kiedy to wyemitowano finałowy odcinek. Jednak aktorce podziękowano już w 2002 roku. Dlaczego tak się stało?
Spis treści:
- Nagły zwrot akcji – śmierć Barbary Złotopolskiej
- Czy śmierć Barbary Złotopolskiej była przypadkowa? Aktorka zdradza kulisy rozstania z serialem
- Niegodne pożegnanie gwiazdy serialu. Anna Nehrebecka spotkała się z brakiem szacunku
Nagły zwrot akcji – śmierć Barbary Złotopolskiej
Postać grana przez Annę Nehrebecka została dość szybko usunięta z fabuły "Złotopolskich". Barbara – synowa Dionizego wiodła spokojne życie. Do momentu, kiedy okazało się, że choruje na guza mózgu. Leczenie w Polsce było nieskuteczne. Dlatego Barbara Złotopolska została przeniesiona do Szwajcarii, gdzie zmarła. Jej prochy zostały rozsypane wokół Złotopolic.

Czy śmierć Barbary Złotopolskiej była przypadkowa? Aktorka zdradza kulisy rozstania z serialem
Śmierć Barbary Złotopolskiej nie była oczywistym zwrotem akcji dla Anny Nehrebeckiej, która wcielała się w tę postać. Co więcej, przed usunięciem postaci synowej Dionizego, aktorka uczestniczyła w rozmowach na temat rozwijania perypetii serialowej Barbary w kolejnych sezonach. Jednak niedługo potem, dowiedziała się o planach usunięcia synowej Dionizego z fabuły "Złotopolskich".
Czytaj również: Maja Hirsch odebrała wyniki badań! Gwiazda "Brzyduli" ujawniła prawdę o swoim zdrowiu!
Niegodne pożegnanie gwiazdy serialu. Anna Nehrebecka spotkała się z brakiem szacunku
Przebiegło to w zawstydzających warunkach. Anna Nehrebecka otrzymała tę wiadomość nie od kierownika produkcji, a garderobianek. Została pożegnana bukietem, na którym umieszczono dedykację z błędem w jej nazwisku – napisano "Necherbecka". Później pojawiły się oskarżenia dotyczące za wysokich wymagań finansowych aktorki, a niekiedy i chciwości.
Anna Nehrebecka dobrze poradziła sobie z tym trudnym czasem w karierze. Okazało się, że rola w "Złotopolskich" nie była jej ostatnim, dużym zawodowym wyzwaniem. Aktorkę można było później oglądać w tak znanych produkcjach, jak m.in.: "Mój rower", "Chce się żyć", czy "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały". Aktualnie Anna Nehrebecka ma 75 lat i nie zamierza rezygnować z kariery. Jak przyznała po latach przykre rozstanie ze "Złotopolskimi" nie zaprząta już jej głowy.


Czytaj również:
Był aktorem, który wstąpił do seminarium. Habit nie przeszkodził mu grać w filmach i serialach
Jak dziś wygląda Waldek ze "Złotopolskich"? Zaskakująca metamorfoza!








