Zagraniczne media zastanawiają się, dlaczego 32-latka na porannym spacerze wyglądała jak członkini gangu czy bezrobotna. Spekulują, że być może wybrała taki strój, by nie zostać rozpoznaną przez paparazzich. Efekt okazał się zdumiewający.
Strój celebrytki zaskakuje z jeszcze jednego powodu - od wielu lat Ashley wraz z siostrą Kate prężnie działają w branży modowej, prowadząc własną markę modową, The Row, wartą ponad milion dolarów. Ich portfolio jest imponujące - projektowały m.in. dla Michelle Obamy, Julianne Moore i Lauren Hutton.
Obecnie siostry stoją na czele imperium Dualstar, na które składają się dwie marki modowe: The Row i Elizabeth & James, firma produkująca filmy, gry wideo, wytwórnia muzyczna, wydawnictwo prasowe.
Wszystko to przynosi siostrom rocznie milionowe zyski.
"Od 32 lat uczymy się komunikować. Miałyśmy wzloty i upadki, jak w małżeństwie. Wszystko robimy razem" - powiedziała Ashley w ostatnim wywiadzie dla magazynu "WSJ".
O swoim nowym stylu na razie sza.
Zobacz również:
