Przemysław Kossakowski w świat show – biznesu wszedł stosunkowo niedawno. Przed debiutem telewizyjnym niespełniony artysta żył jak „zwykły zjadacz chleba”, z trudem wiązał koniec z końcem i nie stronił od alkoholu.
Przełomowym momentem w jego życiu był telefon od znajomej, która zaproponowała mu prace dokumentalisty w TTV.
W 2012 roku rozwiedziony i spłukany Przemysław po krótkiej chwili zawahania przystał na propozycję koleżanki i związał się ze światem mediów.
Już jako osobowość telewizyjna wyróżniał się ogromnym dystansem do siebie oraz nieprzeciętną ciekawością świata.
Podczas pracy nad swoimi programami miał okazję wcielać się w różne postacie i badać to, co dla innych stanowiło temat tabu.
Celebryta nigdy nie bał się poruszać tematów trudnych i niejednokrotnie pochylał się nad losem bohaterów swoich opowieści. Widzowie telewizji TTV pokochali go właśnie za tę odwagę, szczerość i autentyczność.
22 grudnia na Instagramie Kossakowskiego pojawiła się fotografia, na której widać młodego Przemka pozującego na tle aparatury do pędzenia bimbru. Okazuje się, że gwiazdor w młodości nosił włosy do ramion.
"To zdjęcie w kalendarzu 'Dżentelmeni' zrobiłoby furorę. Zdrowych i wesołych!!" - zażartowała w komentarzach jedna z fanek.

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








