Zbliża się ważny dzień w życiu Dody. To będzie przełom
Doda osiągnęła nie lada sukces - niełatwo bowiem utrzymać się na kapryśnej powierzchni show-biznesu przez ponad ćwierćwiecze. Artystka stopniowo zmierza jednak ku zakończeniu kariery. Jednym z jej ostatnich jasnych punktów będzie bez wątpienia występ na ubiegłorocznej Sylwestrowej Mocy Przebojów w Polsacie, na której dała prawdziwe show.
"Niedługo kończę 41 lat. Powoli wygaszam swoją działalność artystyczną, estradową - żeby pożyć. (...) Trochę mi tego prostego, pięknego życia uciekło. Sama oczywiście dostałam wiele sukcesów, nagród, wspaniałych fanów, też wiele straciłam" - mówiła niedawno na branżowym wydarzeniu zorganizowanemu wokół dokumentu na jej temat.
Chociażby ze względu na film biograficzny, wokół którego już zdążyło się zrobić zamieszanie, bez wątpienia jeszcze nie raz o Rabczewskiej będzie głośno. Jak na razie gwiazda wciąż pozostaje aktywna i podtrzymuje relację ze swoimi obserwatorami. Teraz, podobnie jak w zeszłym roku, zwróciła się do nich z nietypową prośbą.
Niespodziewanie Doda oficjalnie ogłosiła. Padły słowa o "trzecim mężu"
Z okazji wspomnianych urodzin, które będzie obchodzić 15 lutego, wokalistka zaapelowała do miłośników jej talentu.
"Kochani, za równo miesiąc kończę 41 lat. (...) Chciałabym powiedzieć, co bym chciała dostać w barterach i darach. Bardziej darach... Tak pokrótce. Trzeciego, fajnego męża... Żartuję!" - obwieściła niespodziewanie Doda.
Tym samym piosenkarka pokazała dystans do medialnych doniesień na temat jej zakończonego przed kilkoma miesiącami związku z Dariuszem Pachutem, plotek na temat jej powrotu do byłego partnera, Maxa Hodgesa, czy wymiany zdań z Radosławem Majdanem za pośrednictwem mediów. To właśnie ten ostatni był pierwszym mężem gwiazdy. Drugi raz stanęła na ślubnym kobiercu w 2018 roku z producentem Emilem Stępniem.
W dalszej części zamieściła już natomiast konkretną listę rzeczy, które chętnie przyjęłaby w ramach prezentu urodzinowego.
Doda zrobiła to po raz kolejny. Wystosowała apel do fanów
Celebrytka przyjęła tę strategię przed kilkoma laty.
"Jak co roku w bardzo subtelny i dyskretny sposób, tutaj na InstaStories, przekazuję moim znajomym, najbliższym oraz fanom co chcę dostać na urodziny" - pisała w 2023 roku, nie ukrywając, że swoje ogłoszenie kieruje również do zaprzyjaźnionych marek.
Wtedy prosiła m.in. o szminkę czy ogromny zapas produktów, z których korzysta najczęściej: agawy i mleka ryżowego. W tym roku w zestawieniu znalazło się siedem pozycji.
"1. wanna do morsowania, 2. bon na osocze bogatopłytkowe, 3. voucher na komorę normobaryczną, 4. kartony mleka wegetariańskiego, 5. książka baśni Andersena - wydanie z 1954 roku, 6. superwybielające pasty do zębów, 7. dożywotnie usługi weterynarza i karma" - napisała na Instagramie.
Zaledwie kilka godzin później oficjalnie skreśliła z listy jedną pozycję.
"Kochani, już nie musicie mi kupować tej książki, bo jedna wspaniała osoba się zdeklarowała i już [ją] wysłała, więc bardzo serdecznie dziękuję. Pytaliście, o co w ogóle chodzi z tą książką. To jest książka mojego dzieciństwa, mam same najpiękniejsze wspomnienia z nią związane. Uwielbiałam ją oglądać, a niestety gdzieś mi zginęła, nie mogłam jej ostatnio znaleźć w domu, a chciałam pokazać książkę, na której się wychowałam. (...) To będzie naprawdę super, móc wrócić do dzieciństwa, do tych pięknych ilustracji" - wyjawiła.
Zobacz też:
Doda w ostatnich dniach nie miała lekko. W końcu on stanął w jej obronie
Korwin Piotrowska znienacka dodała wpis ws. Dody. "I wyłączam komentarze"
Nowe doniesienia ws. Dody i Edyty Górniak. Doszło do tego tuż przed sylwestrem
