Nie żyje Krystyna Kołodziejczyk. Dwa tygodnie wcześniej zmarł jej mąż

Krystyna Kołodziejczyk (30.03.1939 - 13.09.2021)
Krystyna Kołodziejczyk (30.03.1939 - 13.09.2021)Dariusz GałązkaAKPA

Życiorys Krystyny Kołodziejczyk

Maturę zdałam jako 17-latka i zaczęłam studia w Filmówce. Niemal od razu wystąpiłam w filmie "Król Maciuś I", a wkrótce jeszcze w trzech innych. Najważniejszy to "Cafe pod Minogą" z 1959 r., gdzie powierzono mi rolę Sabci. Miałam wtedy zaledwie 18 lat i grałam u boku wielkich sław, Adolfa Dymszy i Stefanii Górskiej, z którą zresztą dzieliłam garderobę. Ile ja się nasłuchałam różnych opowieści i pikantnych dowcipów przesympatycznej Stefci. Byłam wtedy na planie bardzo grzeczna, ale bałam się Dymszy. Wydał mi się surowy, poważny, brakowało mu luzu
wyznała kilka lat temu w rozmowie z "Życiem na Gorąco: Retro".

Życie uczuciowe Krystyny Kołodziejczyk

Andrzeja Ziębińskiego poznałam na premierze 'Pani prezesowej' w bydgoskim Teatrze Polskim w 1964 r. Owocem tej miłości jest syn Marcin, dziś już 52-letni mężczyzna (także reżyser), dzięki któremu jestem babcią Ani i Andrzeja
mówiła w wywiadzie dla "Życia na gorąco: Retro" w 2020 roku.

Krystyna Kołodziejczyk i Jan Englert: Co ich łączyło?

Kiedy nasz związek zaczął się rozpadać w 1972 r., przyjechaliśmy do Warszawy i zagrałam w telewizyjnej sztuce z Jankiem Englertem, co skończyło się niewinnym flirtem. Nigdy nie byliśmy parą, choć krążyły takie plotki

Zobacz również:

Krystyna Kołodziejczyk
Krystyna KołodziejczykAndras SzilagyiMWMedia
Oliwia Bieniuk wspomina okres buntu!pomponik.tv
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?