Dorota Gardias i Patryk Kalski: związek
Dorota Gardias ma za sobą szereg nieudanych związków. Pogodynka w przeszłości była związana m.in. z Konradem Skórą, obecnym chłopakiem Dody, Dariuszem Pachutem, Piotrem Bukowieckim, Żurnalistą oraz Patrykiem Kalskim.
Po raz pierwszy pogodynka była widziana w towarzystwie Patryka Kalskiego w 2011 roku. Para wspólnie zjawiła się na ślubie Agnieszki Popielewicz (dziś Hyży) i Mikołaja Wita. Zakochani błyszczeli podczas ceremonii ślubnej w Białej Rawskiej. I choć 6 sierpnia 2011 roku oboje sprawili wrażenie niezmiernie szczęśliwych, ostatecznie ich związek się rozpadł. Przed upływem roku każde z nich poszło w swoją stronę.
Po raz kolejny cała Polska usłyszała o Patryku Kalskim w związku ze słynną aferą dotyczącą Zatoki Sztuki. Należąca do biznesmena firma nagłośnieniowo-oświetleniowa Akart Studio przez parę lat prowadziła współpracę z posiadającym wątpliwą reputację, sopockim klubem. Mało tego, mężczyzna parokrotnie stanął w obronie założyciela lokalu, Marcina Turczyńskiego.
Nie żyje Patryk Kalski
Były partner Doroty Gardias nigdy nie ukrywał, że nie jest zadowolony z faktu, iż jego nazwisko przewija się w mediach tuż obok wzmianek o skandalicznych wydarzeniach, które miały miejsce w Zatoce Sztuki. Po premierze filmu "Nic się nie stało" w reżyserii Sylwestra Latkowskiego, Patryk Kalski wpadł w szał. Mężczyzna rozsyłał autorom artykułów przepełnione mową nienawiści komentarze. Uderzał przy tym w Adama Michnika.
Informację o śmierci Patryka Kalskiego przekazał "Dziennikowi Bałtyckiemu" rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, prof. Paweł Cięszczyk.
"O uroczystościach pogrzebowych powiadomimy wkrótce. Rodzinie i Bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia - Rektor, Senat i cała społeczność akademicka" - dowiadujemy się w regionalnej prasie.
Patryk Kalski był wykładowcą akademickim, trenerem koszykówki, instruktorem strzelectwa oraz prowadzącym strzelnicę w Kolibkach. Ukończył gdańską Akademię Wychowania Fizycznego i Sportu. Pracował jako II trener koszykarek Lotosu Gdynia w czasach, gdy drużyna odnosiła największe sukcesy. Mężczyzna pasjonował się militariami. Niemal zawsze miał przy sobie broń. Ze wstępnych informacji wynika, że przyczyną jego śmierci mógł być zawał serca.
Póki co, Dorota Gardias ani jednym słowem nie odniosła się do śmierci byłego partnera. Tymczasem w mediach społecznościowych regularnie pojawiają się wpisy osób, które miały okazję współpracować z Kalskim.
Zobacz też:
Dorota Gardias powtarza stary błąd. I wcale nie zachwyciła…
Dorota Gardias z nowymi włosami w przezroczystej kreacji. Widać, że to ona?
