Aleksandra Wojtyczka przez wiele lat pracowała w dziale realizacji TVP Katowice. Po drugiej stronie kamery była natomiast bohaterką programu "Ekoagent". Po odejściu z telewizji w 2015 roku rozpoczęła pracę w Centrum Kultury w Siemianowicach Śląskich.
Dziennikarze z sentymentem wspominają jej ponadprzeciętną aktywność, wszechstronność oraz niebanalne poczucie humoru. To właśnie ona dawała promyk nadziei ukraińskim dzieciom w najmroczniejszym czasie konfliktu.
Przez pierwsze trzy miesiące trwania wojny w Ukrainie była jedną z tych osób, które regularnie prowadziły animacje dla uciekających przed wojną dzieci, które przebywały w punkcie noclegowo-wytchnieniowym na Pszczelniku
Aleksandra Wojtyczka nie żyje
Aleksandra zmarła w nocy z soboty na niedzielę po walce z ciężką chorobą. O jej śmierci poinformowało w sieci Siemianowickie Centrum Kultury.
Z bólem informujemy, że w nocy z soboty na niedzielę po walce z chorobą zmarła Ola Wojtyczka - nasza przyjaciółka i koleżanka z pracy. Kochała rękodzieło, kwiaty, a przede wszystkim kontakt z ludźmi: zwłaszcza taki, który dawał fantastyczne efekty w postaci integracji międzyludzkiej i spajania więzi. Te pasje wykorzystywała w pracy
Trzy lata temu tragicznie zmarł jej mąż i od tamtej pory Ola próbowała wrócić do normalnego funkcjonowania. Przyjaciele podkreślają jednak, że mimo osobistego dramatu potrafiła zdobyć się na żart i uśmiech.
Żart zresztą miała nieprzeciętnie wyostrzony. Była jedną z tych osób, o których mówi się żartobliwie „aparatka” – miała zdolność do uważnej obserwacji i ironicznego komentowania rzeczywistości, jednak zawsze robiła to z subtelnością, taktem i wdziękiem, ku zadowoleniu otoczenia. Niektóre z jej powiedzonek i trafnych określeń na stałe wpisały się w wewnętrzny żargon naszej instytucji
Pogrzeb Wojtyczki odbędzie się 5 sierpnia w piątek o godzinie 9:45 w Kościele Świętego Michała Archanioła w Michałkowicach.








