Nie żyje Aleksandra Wojtyczka. Była związana z TVP. "Żart nieprzeciętnie wyostrzony"

Oprac.: Daria Mrówka

Aleksandra Wojtyczka fot. Siemianowickie Centrum Kultury
Aleksandra Wojtyczka fot. Siemianowickie Centrum KulturyFacebook
Przez pierwsze trzy miesiące trwania wojny w Ukrainie była jedną z tych osób, które regularnie prowadziły animacje dla uciekających przed wojną dzieci, które przebywały w punkcie noclegowo-wytchnieniowym na Pszczelniku
wspominają koledzy z SCK.

Aleksandra Wojtyczka nie żyje

Z bólem informujemy, że w nocy z soboty na niedzielę po walce z chorobą zmarła Ola Wojtyczka - nasza przyjaciółka i koleżanka z pracy. Kochała rękodzieło, kwiaty, a przede wszystkim kontakt z ludźmi: zwłaszcza taki, który dawał fantastyczne efekty w postaci integracji międzyludzkiej i spajania więzi. Te pasje wykorzystywała w pracy
czytamy w pożegnalnym wpisie.
Żart zresztą miała nieprzeciętnie wyostrzony. Była jedną z tych osób, o których mówi się żartobliwie „aparatka” – miała zdolność do uważnej obserwacji i ironicznego komentowania rzeczywistości, jednak zawsze robiła to z subtelnością, taktem i wdziękiem, ku zadowoleniu otoczenia. Niektóre z jej powiedzonek i trafnych określeń na stałe wpisały się w wewnętrzny żargon naszej instytucji
opisują koleżankę współpracownicy.
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?