Reklama
Reklama

Nie do wiary, co Piotr Kraśko powiedział o nich przed kamerami. Zaskoczył wszystkich

Zaręczyny Taylor Swift wzbudzają wielkie emocje na całym świecie. Jak dobrze wiadomo, 35-latka od wielu lat szukała prawdziwej miłości, a ci, z którymi nie udało jej się stworzyć więzi, byli dokładnie opisywani w jej hitowych utworach. Obok zamieszania nie przeszedł obojętnie nawet... prowadzący "Faktów" TVN. Piotr Kraśko tak je skwitował.

Piotr Kraśko o zaręczynach Taylor Swift. Nie przeszedł obojętnie obok tego ogłoszenia

Piotr Kraśko nie przemilczał zaręczyn Taylor Swift. Na łamach "Faktów" TVN nawiązał do wydarzenia, którym nie przestaje żyć internet, a zwłaszcza fani wokalistki z całego świata. Mało kto sądził, że w programie stacji zostanie tak szeroko omówione.

"Dwa miesiące temu mówiliśmy o ślubie miliardera Jeffa Bezosa, ale o zaręczynach mówimy po raz pierwszy od czasu, gdy Harry oświadczył się Meghan. Choć teraz nie chodzi o rodzinę królewską, te oświadczyny natychmiast stały się światową sensację - komentowaną przez Donalda Trumpa, a nawet przez Igę Świątek, która jest teraz w Nowym Jorku na US Open. Panie i panowie, oto Taylor Swift, Travis Kelce" - powiedział Kraśko na wizji.

Reklama

Iga Świątek nie kryła radości. Tak skwitowała decyzję wokalistki

Skoro o reakcji Igi Świątek mowa, gwiazda nie kryła radości. Po wygranym meczu w ramach US Open z Kolumbijką Emilianą Arango była pytana nie tylko o swoje samopoczucie i nastawienie do kolejnych rozgrywek, ale też oczywiście o... zaręczyny jednej z najpopularniejszych wokalistek.

"Mój team pokazał mi to na Instagramie. (...) Cieszę się z jej szczęścia, ponieważ zasługuje na wszystko, co najlepsze" - ogłosiła Świątek.

Jej radość jest ogromna, ponieważ dobrze zapoznała się z historią związków 35-latki.

"Oczywiście [Taylor - przyp. red.] miała wielu chłopaków, wszyscy o tym wiemy. Mam nadzieję, że ten będzie na zawsze. Travis wydaje się świetnym facetem. Wygląda na bardzo szczęśliwą, więc cieszę się z jej szczęścia. Życzę im wszystkiego najlepszego" - podsumowała obecna wiceliderka rankingu WTA.

Taylor Swift i Travis Kelce - jak się poznali?

Piosenkarka Taylor Swift i Travis Kelce zaczęli się spotykać w 2023 roku. Zawodnik futbolu amerykańskiego bardzo chciał dotrzeć do potencjalnej ukochanej. Bawił się nawet na jej koncercie. 

Po występie gwiazdy jako wierny fan próbował podarować jej bransoletkę ze swoim numerem telefonu. Wtedy nie udało mu się jednak poznać Swift, o czym opowiedział w podcaście "New Heights with Jason and Travis Kelce", który prowadzi z bratem.

Na szczęście to nie był koniec prób. W rozmowie z "WSJ Magazine" Kelce zdradził, że poprosił kogoś z otoczenia Swift, kogo znał, by "pobawił się w Kupidyna". Zaprosił ją także na swój mecz.

"Wszystko zaczęło się, gdy Travis powiedział o mnie w swoim podcaście. Pomyślałam, że to naprawdę odważne i przebojowe" - stwierdziła wokalistka na łamach "Time".

Na ten moment instagramowy wpis o zaręczynach zebrał 32 miliony reakcji internautów.

Czytaj też:

Ekspertka oceniła, ile kosztował pierścionek Taylor Swift. Narzeczony wydał fortunę

Najgłośniejsze zaręczyny tego roku oficjalnie stały się faktem. Iga Świątek przerwała milczenie

Świątek już nie kryje swojego szczęścia. Co za wyznanie przed kamerami

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kraśko | TVN | Taylor Swift | Travis Kelce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy