*** UAKTUALNIENIE ***
Operacja rozpoczęła się po godzinie 19. Informacje o tym, jakoby kurier ze szpikiem dla Nergala utknął na lotnisku we Frankfurcie, okazały się nieprawdziwe.
Teraz Darskiego czeka kilkutygodniowa izolacja. W gdańskim szpitalu przy muzyku są jego rodzice i Doda.
***
Nergal wciąż czeka na operację - informuje "Fakt". Z powodu śnieżycy część lotów w Europie została odwołana. Kurier, który wiezie szpik kostny dla chorego muzyka, utknął na lotnisku we Frankfurcie nad Menem.
"Szpik przewożony w dobrych warunkach może być wykorzystany nawet do 72 godzin od pobrania. Jednak najlepiej jak przewóz szpiku trwa mniej - do 24 godzin - powiedział w rozmowie z fakt.pl profesor Wiesław Wiktor Jędrzejczak, kierownik kliniki na oddziale Chorób Wewnętrznych i Onkologii Centralnego Szpitala Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Najbliższy samolot do Polski odleciał z Frankfurtu o godzinie 14.30. Mamy nadzieję, że na jego pokładzie znalazł się kurier ze szpikiem dla Nergala.
***
Poszukiwania dawcy szpiku kostnego dla Darskiego trwały kilka długich miesięcy. W końcu pojawiła się radosna wiadomość - znalazła się odpowiednia osoba, która może uratować muzykowi życie.
Najtrudniejsze chwile jednak wciąż przed Adamem. Jak dowiedział się "Fakt", to właśnie dziś odbędzie się operacja.
Darski został już przewieziony z Gliwic, gdzie przechodził serię naświetleń, do Gdańska na przeszczep. Cały czas jest z nim Doda. Po operacji Nergal będzie musiał przebywać w izolatce w specjalnych warunkach, by nie doszło do żadnej, nawet drobnej infekcji.
"Bierzemy byka za rogi, na początku był szok, ale oboje jesteśmy silni psychicznie i zmierzymy się z tym" - mówiła Doda o chorobie ukochanego. Trzymamy kciuki!
