Marta Nawrocka ma 39 lat i będzie najmłodszą Pierwszą Damą. Jolanta Kwaśniewska, kiedy przeprowadziła się do Pałacu Prezydenckiego ukończyła 40 lat, Danuta Wałęsa 41, a Agata Duda 43. Przyszła prezydentowa jest matką trójki pociech: Najstarszy Daniel ma 22 lata i jest samodzielny. Są też Antoni (15 lat) i Katarzyna (7 lat).
Marta Nawrocka musi przyzwyczaić się do mediów
Od 1 czerwca życie Marty Nawrockiej zmieniło się diametralnie. Najbardziej odczuła obecność mediów w swoim życiu. Nie kryje irytacji, ale stara się z dystansem podejść do faktu, że od teraz każdy jej krok jest obserwowany
"Teraz jestem bardziej rozpoznawalna na pewno. No i ta pani paparazzi, która stoi pod naszym blokiem 24 godziny na dobę... Niedługo wyjdę do niej z kawą. Jeździ, fotografuje. No średnie to jest, ale wiadomo, taką ona też ma pracę" - opowiadała w rozmowie ze swoim synem Danielem, na jego kanale na YouTube.
Marta Nawrocka od 1 czerwca nie jest sama
To jednak nie wszystko. Marta Nawrocka ani na chwilę nie zostaje sama. Przyszła prezydentowa przyznała, że musi przyzwyczaić się do obecności osób, które dbają o jej spokój.
"To jest dla mnie nowe. Nawet tam gdzieś z boku, z tyłu siedzą (...)" - tłumaczyła.
Marta Nawrocka jeszcze nie jest prezydentową a już dostała zakaz
Choć jeszcze nie jest Pierwszą Damą, to od 1 czerwca, kiedy jej mąż Karol Nawrocki wygrał, zaczęło obowiązywać ją wiele nowych zasad. Między innymi nie może już samodzielnie prowadzić samochodu.
"Nie mogę prowadzić samochodu, nie chcą mi dać jeździć (...) To się zmieniło na razie. Na razie jeszcze jesteśmy w Gdańsku" - podsumowała zmiany Nawrocka.
W rozmowie ze swoim synem Marta Nawrocka przyznała, że czeka ją jeszcze wiele sytuacji, które będą dla niej nowe, ale jest na to gotowa.
"Ja 6 sierpnia zostanę pierwszą damą i to trzeba sobie w głowie poukładać" - stwierdziła.
Zobacz też:
Ledwo co wygrał, a Nawrocka już nie wytrzymała. "Jest to dla mnie niezrozumiałe"
Potwierdziły się doniesienia ws. Marty Nawrockiej. Ekspert nie ma wątpliwości
Nie wytrzymali ws. Nawrockiej. Nie do pomyślenia, za co ją krytykują
