Połowa starego domu, w którym kobieta mieszkała wraz z małą Gabrysią, był w fatalnym stanie, nieocieplony. Z dwóch pokoi jeden pokryty był grzybem. Pani Anna z Gabrysią spały na jednym łóżku. Ogrzewanie domu zapewniał stary piec "śmieciuch" ulokowany w głębokiej piwnicy.
Łazienka bez umywalki, ciasna kuchnia, brak miejsca do spożywania posiłków.
Rodzina znalazła się w dramatycznej życiowej sytuacji. Pani Anna musiała zamknąć swój bar, który prowadziła przez trzydzieści lat. Dostała wypowiedzenie od gminnej spółdzielni i utraciła dorobek życia.
Przeszła załamanie nerwowe. Na domiar złego osłabiony organizm zaatakował koronawirus. Do tego nadciśnienie i problemy z kręgosłupem.

Miałam dziewiętnaście lat, kiedy wyszłam za mąż. Nadużywał alkoholu, więc po dwudziestu trzech latach się z nim rozwiodłam. Potem udało mi się znaleźć Janka. Gdy moja córka Ula zaszła w ciążę, to jej partner nie chciał tego dziecka. Bardzo przeżywała to odrzucenie. Cierpiała z tego powodu, a ja ją wspierałam - opowiadała pani Anna.
Życie dotkliwie ją doświadczyło. Partner Janek zmarł w styczniu 2019 roku. Pół roku później dowiedziała się, że córka jest chora. To był nowotwór żołądka w czwartym stadium. Okazało się, że są przerzuty do kości, szpiku kostnego.
Nikomu nie życzę, by przeżył śmierć własnego dziecka! Byłam bardzo smutna. Bardzo chciałam jej pomóc, ale byłam bezsilna. Czułam ból, strach. Bardzo ją kochałam. Zmarła w marcu 2020 roku.
Los rodziny odmieniła ekipa programu "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor, architekt Martyna Kupczyk i kierownik ekipy budowlanej Wiesław Nowobilski oraz jego pomocnicy.
Ja jestem przerażona tym budynkiem - miejscem, w którym Wy musicie żyć i mieszkać. Takiego grzyba, jak siedem lat robimy ten program, nie widziałam. Te problemy z piecem, z centralnym ogrzewaniem, te podłogi, które się załamują. Nie wspomnę już o łazience i o kuchni, bo tego tak naprawdę nie ma. Ten dom wymaga generalnego remontu, tu trzeba tak naprawdę zmienić wszystko - mówiła prowadząca program.
Dowbor podkreśla, że był to dla niej jeden z najtrudniejszych odcinków programu "Nasz nowy dom".












