Dorota Naruszewicz dzięki swojej roli w "Klanie" zyskała w latach dziewięćdziesiątych wielką popularność. W młodości zagrała w kilku znanych produkcjach, lecz to rola serialowej Beaty Boreckiej - córki Elżbiety i Jerzego Chojnickich, została przez większość widzów zapamiętana i to z nią nadal jest kojarzona.
Nie ma w tym nic dziwnego bowiem aktorka spędziła na planie przeszło 14 lat. Po tak długim czasie uznała jednak, że jej przygoda z występami w "Klanie" dobiegła końca. Pożegnała się z rolą Boreckiej i usunęła się w cień, by móc w spokoju skupić się na życiu rodzinnym. Fani jednak o niej nie zapomnieli. Wielu z nich wciąż obserwuje jej poczynania na Instagramie, gdzie zgromadziła już ponad 32 tysiące obserwujących.
Naruszewicz zaskoczona zachowaniem fanów. Nie spodziewała się takiej reakcji
Dorota Naruszewicz pochwaliła się niedawno efektami profesjonalnej sesji zdjęciowej. Jeszcze tego samego dnia poinformowała jednak fanów, że zdjęcie nie zostało wykonane w dniu, w którym je opublikowała, a jej rzeczywistość prezentuje się zupełnie inaczej, bo zmaga się z problemami zdrowotnymi.
"Wczoraj wrzuciłam post z estetycznym zdjęciem z sesji, a chwilę później na insta story wstawiłam zdjęcie kompletnie inne (właśnie to) i napisałam, że post nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo tak naprawdę leżę chora…" - zaczęła swój najnowszy wpis Naruszewicz, tłumacząc, że to co widzimy w sieci nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością.
Aktorka nie ukrywała zaskoczenia spowodowanego pozytywnym odbiorem jej wpisu. Publicznie opowiedziała o reakcjach fanów, które szczerze ją zaskoczyły.
"I nagle dostałam lawinę życzeń! Nie oczekiwałam tego i nie spodziewałam się, nie po to wstawiałam. A tu tyle ciepła i troski od osób, których nawet nie znam. To było tak niespodziewane i poruszające" - oceniła.
Zachwycona takim obrotem spraw nie zwlekała z podzieleniem się swoją radością z obserwatorami.
"Pomyślałam, że rzadko o tym mówimy, a jednak życzliwość, wrażliwość, empatia są w nas, istnieją! I to się nawet zdarza na Instagramie, po cichu… Dobre słowo potrafi zaskoczyć. I podnieść. Dziękuję za wszystkie wiadomości, to było bardzo miłe" podsumowała gwiazda.









