Najbliżsi pożegnają Mariusza Szyłkowskiego. Ujawniono szczegóły ceremonii pogrzebowej gwiazdora disco polo
Kilkanaście godzin temu świat internautów obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Mariusza Szyłkowskiego - wokalisty oraz współzałożyciela zespołu muzycznego Blue Boys. Teraz brat zmarłego, Łukasz, przekazał oficjalne informacje dotyczące ostatniego pożegnania 46-latka.
Świat polskiej muzyki disco polo już nigdy nie będzie taki sam. 22 czerwca 2025 roku, w wieku 46 lat, odszedł wokalista Mariusz Szyłkowski. Mężczyzna od kilku tygodni przebywał w Instytucje Hematologii w Warszawie, gdzie otrzymał diagnozę choroby nowotworowej. Mimo intensywnego leczenia, jego stan zdrowia intensywnie się pogarszał.
"Serce pęka z żalu, z niezrozumienia dlaczego? Już nic nie będzie takie samo. Za wcześnie, Bracie, stanowczo za wcześnie" - napisał brat zmarłego - Łukasz Szyłkowski na Facebooku.
Artysta zasłynął przede wszystkim dzięki występom w zespole disco polo - Blue Boys. To w nim, razem z bratem, wykreował takie przeboje jak: "Kasieńka", "Narysuję nam świat" czy "Nie licz maleńka". Mężczyźni występowali na lokalnych koncertach, jak również na większych imprezach muzycznych.
Kilka dni po informacji o śmierci wokalisty ujawniono oficjalne informacje dotyczące jego pogrzebu. Nekrolog udostępnił w sieci Łukasz Szyłkowski.
"Z żalem zawiadamiamy, że dnia 22.06.2025 zmarł w wieku 46 lat nasz Kochany Mąż, Tata, Syn i Brat" - czytamy we wstępie.
Uroczystość pogrzebowa Mariusza Szyłkowskiego odbędzie się w czwartek, 27 czerwca o godz. 13:30 w kościele św. Józefa w Pułtusku. Tuż po niej nastąpi odprowadzenie zmarłego na cmentarz św. Krzyża.
Co więcej, przekazano, iż w środę, 26 czerwca o godz. 18:00 w Domu Pogrzebowym "Kraszewski" odbędzie się wspólna modlitwa różańcowa.
Zobacz też:
Świat polskiej muzyki już nigdy nie będzie taki sam. Nie żyje wokalista disco polo
Szokująca strata. Nie żyje piłkarz i uczestnik show TVN. Miał 31 lat
Nie żyje Lou Chrisitie. Córka pożegnała go w poruszających słowach