Od kilku dni media plotkarskie żyją dość niespodziewanym ślubem Katarzyny Niezgody i Pawła Markiewicza. Kobieta zaistniała w show-biznesie za sprawą wieloletniego związku z Tomkiem Kammelem i to ich fani zapewne najchętniej widzieliby na ślubnym kobiercu. Stało się jednak inaczej i związek Kasi z gwiazdorem TVP rozpadł się kilka lat temu.
Bizneswoman pocieszenie znalazła właśnie w ramionach Pawła, który prywatnie spełnia się jako aktor (kilka epizodów w paradokumentach) i wokalista disco polo. Na razie nie udało mu się jednak zrobić przesadnie oszałamiającej kariery.
Bajkowy ślub Katarzyny Niezgody
Niezgoda zajmuje się swoimi kolejnymi biznesami, a w ostatnim czasie także sporo schudła, a o swojej przemianie chętnie opowiadała mediom.
W zeszłym roku ukochany oświadczył się jej, ale ślubu mało kto się spodziewał. Ten odbył się kilka dni temu w Chylicach pod Piasecznem, gdzie zaproszono ponad stu gości. Wesele odbyło się bajecznym ogrodzie.
Media donosiły, że na uroczystości bawili m.in. Kasia Warnke czy Halina Frąckowiak, a nawet miał być obecny Tomek Kammel, choć tego nie udało się potwierdzić, więc informacje o tym, że byli kochankowie są w przyjacielskich relacjach, raczej zostały wyssane z palca.

Mąż Niezgody przekazał zaskakująca wiadomość
Ludzie w sieci zaczęli spekulować, skąd też ten nagły ślub i czy nie kryje się za tym coś jeszcze. Okazuje się, że wcale nie był on taki nagły, bo zakochani zdążyli już nawet pojechać w podróż, choć zrobili to przed ślubem.
Paweł Markiewicz opowiedział o wszystkim w "Fakcie".
"Podróż poślubną, a właściwie przedślubną mieliśmy trzy tygodnie przed uroczystością. Spędziliśmy trzy tygodnie w Peru. To był piękny czas i fantastyczna wyprawa. Kochamy podróże, a na ślubną wyprawę wybraliśmy Peru. Kasia zrobiła aż 12 kilometrów, by zobaczyć Machu Picchu. Góra tęczowa, jezioro Titicaca... Zobaczyliśmy piękne miejsca i było wspaniale" – opowiada "Faktowi" Markiewicz.
Na tym nie koniec zaskoczeń. Okazuje się, że nowy mąż Niezgody przygotował też dla niej wielką niespodziankę:
"Napisałem dla Kasi piosenkę "Wybacz mi za każdy dzień, każdą noc bez ciebie". Śpiewam jej, że całe życie na nią czekałem. Muszę ją teraz dokończyć i dopracować, ale Kasia usłyszała ją podczas wesela, zaśpiewałem ją tylko dla niej i widziałem, że była wzruszona. Pisanie muzyki, a robię to razem z panem Bogdańskim, jest niesamowite" - przyznał.
Na koniec odniósł się do okropnych plotek, że związał się z Niezgodą dla sławy i pieniędzy:
"To frajda wielka i mogę być inspiracją dla innych, bo masa ludzi lubi śpiewać i tworzyć, ale tego nie realizuje. Ja to robię, a sugestie, że mam parcie na szkło, to bzdura, ja robię to co kocham" - oburzył się na koniec.
Czytaj też:
TVP dostaje miliardy, a Tomasz Kammel łamie zasady bezpieczeństwa. Ekspertka była przerażona
Kammel wymownie reaguje na drwiny ze strony Prokopa! Gwiazdor TVN odpowie?
Szczerze wyznanie byłej partnerki Tomasza Kammela. Byli razem przez 10 lat!










