Monika Zamachowska (47 l.) ostatnio pochwaliła się w internecie osiągnięciem uzdolnionej artystycznie córki Zosi (15 l.), która nie tylko jest uczennicą liceum plastycznego, ale też pięknie śpiewa i tańczy.
Kilka dni temu dziewczyna stanęła na profesjonalnej scenie. - Stało się! Od dzisiaj jestem tylko i aż mamą tej słynnej aktorki musicalowej ze spektaklu "Przerwana cisza" w Warszawskiej Operze Kameralnej. Wczorajszą premierę przepłakałam. Zośka była rewelacyjna, nie zrobiła jednego fałszywego ruchu, nie zaśpiewała jednej fałszywej nuty. Jestem z niej tak strasznie dumna - napisała prezenterka i życzyła córce: - Leć wysoko, najdroższa!
Jak się okazuje, Monika Zamachowska przyszła obejrzeć spektakl jeszcze raz, następnego dnia. Córkę wspierał z widowni także jej tata, Jamie Malcolm. Były mąż dziennikarki jest pilotem i aby obejrzeć spektakl, musiał przyjechać z Wielkiej Brytanii.
Jak można przypuszczać, także i tym razem Monika nie pozwoliła mu nocować w hotelu, tylko zaprosiła do swojego mieszkania na warszawskim Żoliborzu, gdzie od lat mieszka ze Zbigniewem Zamachowskim (58 l.).
***
Zobacz więcej materiałów:
