Edyta Górniak w czasach pandemii stała się jedną z czołowych "koronasceptyczek" w kraju. Diva wielokrotnie zapowiadała, że nie zamierza się szczepić i nie kryła swojego negatywnego nastawienia względem preparatów.
Sama wolę powierzyć swoje życie w ręce nieomylnego Boga niż w ręce omylnego człowieka. Bóg nie zrobi nam krzywdy, a człowiek, nawet gdyby miał dobre intencje, może się pomylić - opowiadała.
Piosenkarka znana z szerzenia wielu teorii spiskowych, znalazła również własne remedium na pandemię koronawirusa. Na swoim live’ie na Instagramie jakiś czas temu przekonywała, że szczęście i dobre samopoczucie mogą uchronić ludzi przed wirusem.Wokalistka głośno manifestuje swoje przekonania. W zeszłym roku podczas rozmowy z telewizją internetową "wrealu24" weszła do studia bez maseczki, głosząc, że są one tylko sposobem rządu na sterowanie obywatelami.
Dopóki żyję, nie dam się zaszczepić. Jeśli to będzie przymusowe, to przysięgam, jak tutaj stoję, że wolę odejść z tego świata niż dać komukolwiek wstrzyknąć w mój organizm cokolwiek, czego ja nie znam i nie posiadam wiedzy, żeby pójść do laboratorium i analitycznie sprawdzić, co zostaje wprowadzone do mojej krwi - przekonywała.
Na szczęście nie wszyscy celebryci mają tak restrykcyjne zdanie o szczepionkach. Monika Richardson w rozmowie z nami dobitnie skomentowała postawę wszystkich antyszczepionkowców. Zdradziła nam, jak na nich reaguje.
Reaguję dosyć źle i myślę, że robią krecią robotę. Uważam, że każdy z nas podejmuje świadomą i dojrzałą decyzję, czy się szczepi, czy nie. Nie uważam, żeby należało wprowadzić w Polsce obowiązkowe szczepienia, bo jesteśmy takim narodem, który dla samej zasady nie zrobi tak, jak inni... Pojawiłoby się od razu podziemie antyszczepionkowe i mogłoby się to skończyć czymś bardzo złym, np. zamieszkami ulicznymi. Uważam, że antyszczepionkowcy robią złą robotę, nie jestem im przychylna - wyznała w rozmowie.
Zapytaliśmy ją, co sądzi o postawie Edyty Górniak, która w czasach pandemii najchętniej wypowiadała się o szkodliwości szczepień. Richardson szybko zdeklasowała ją jednak do roli "celebrytki".
Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem, co tym razem Edytka powiedziała i nie jest mi źle z tą niewiedzą (...). Edytka zawsze była celebrytką.
Okazało się również, że muzyka piosenkarki nie trafi w gust Richardson.
Słucham jazzu, trochę muzyki eksperymentalnej, nie mieści się w moich zainteresowaniach, ale to nie jest żaden przytyk osobisty. Mam nadzieję, że wszystko jej się fajnie ułoży.
Ja chyba wolę, jak śpiewa, niż jak mówi - zakończyła.
Zgadzacie się z Moniką?
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan zaszczepiła się trzecią dawką. Edyta Górniak natychmiast zareagowała!Monika Richardson oficjalnie zmieniła nazwisko! Wyznała prawdę w urzędzie
Olga Szomańska ciężko przeżywa odejście z "M jak Miłość"












