Monika Miler szczerze o hejcie w internecie. „Płakałam, popadałam w ataki paniki”

Oprac.: Tola Polańska

Monika Miller / Instagram @monika.miller
Monika Miller / Instagram @monika.millerInstagramInstagram

Monika Miller szczerze o hejcie w internecie

Kiedy mój dziadek wstawił niewinne zdjęcie ze mną, nagle stałam się w przedziwny sposób medialna. Z czasem przyszedł hejt, który był dla mnie początkowo bardzo trudny. Płakałam, popadałam w ataki paniki, musiałam iść na terapię. Ale później stwierdziłam, że to wszystko, co mówią o mnie ludzie, to nic. Trudno im przebić to, co myślę o sobie sama. To ja jestem swoim największym hejterem
powiedziała Monika Miller w rozmowie z serwisem Gazeta.pl.
Stało się coś bardzo dziwnego, bo zdjęcie wzbudziło olbrzymie zainteresowanie, zaczęli odzywać się do mnie dziennikarze i ludzie, których kompletnie nie znałam. Nagle stałam się w przedziwny sposób medialna. Dziś wiem, że nie byłam na to wszystko gotowa, ale myślę, że tak miało być. Wierzę, że wszystko dzieje się po coś, mimo że w danym momencie tego nie rozumiemy
- dodała.

Czego najbardziej boi się Monika Miller?

Relacji. Wiem, że może to dziwnie zabrzmieć, biorąc pod uwagę mój wygląd, ale jestem mocną introwertyczką. Unikam bliższych relacji, kontaktów z ludźmi, przeraża mnie to. Kocham być sama. To dla mnie momentami wręcz euforyczne
przyznała w wywiadzie.
Monika Miller
Monika MillerAKPAAKPA
Leszek i Monika Millerowie
Leszek i Monika MillerowieJankowskiReporter
Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak mają wspólny budżet domowy!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?