Wolny dzień. Słoneczna pogoda. I chociaż wciąż nie jest jeszcze ciepło, to śmiało można się wybrać na spacer z psami. A najlepiej zrobić to nad Wisłą, z dala od centrum Warszawy, by też się trochę dotlenić. Z takiego założenia wyszła niedawno aktorka Monika Kwiatkowska (40 l.). Nie była jednak sama. Towarzyszył jej ukochany mężczyzna życia Łukasz.
Kilka lat temu prasa żyła rozwodem aktorki z reżyserem Maciejem Dejczerem (62 l.). Monika po prawie ośmiu latach małżeństwa i dwunastu znajomości spakowała się i wyprowadziła z domu w 2012 roku. Twierdziła, że przez lata była poniżana fizycznie i psychicznie przez męża. Reżyser zaprzeczał.
Podczas rozprawy rozwodowej walczyli też o przyszłość swojego dziecka, dziś 12-letniego Macieja juniora. Ostatecznie sąd orzekł ich rozwód dopiero w grudniu ubiegłego roku. W sądzie, w trybie karnym, w drugiej instancji, wciąż jednak toczy się sprawa o znęcanie się.
Po tak traumatycznych wydarzeniach nie jest łatwo wrócić do normalnego życia. Jeszcze trudniej znowu uwierzyć w miłość. Monice udało się to jednak. Obecnego partnera poznała dwa lata temu podczas regat żeglarskich. We wrześniu 2014 pojawili się na festiwalu w Gdyni. Teraz widać, że ten związek przetrwał i ma się dobrze.
Razem tworzą spokojną przystań dla ich uczucia oraz wierzą w to, że nawet po największej burzy pojawia się słońce. Dla Moniki tym słońcem jest jej ukochany.
