Reklama
Reklama

Monika Kuszyńska: Kto jest dla niej wielkim wsparciem?

Kiedyś to ona opiekowała się siostrą. Potem role odwróciły się.

Monika Kuszyńska (39 l., sprawdź!) lubi, gdy dużo się dzieje. Ale wciąż bezcenne są dla niej te chwile, kiedy odwiedza ją siostra Marta.

- Ona jest moją bratnią duszą. Najbliższą kobietą mojemu sercu. Kiedyś byłam jej opiekunką. Zajmowałam się nią - wspomina Monika.

A Marta dodaje: - Monika, choć nie okazywała tego, to jednak myślę, że bardzo się denerwowała, że jako nastolatka wszędzie musiała ciągać młodszą o pięć lat siostrę. Było to dla niej uciążliwe - zdradza siostra piosenkarki.

Reklama

Na każdym etapie życia były sobie bliskie i wspierały się. Marta podziwiała Monikę za to, jak wygląda, jak prezentuje się na scenie i cieszyła się, że siostra jest popularna, jeździ po świecie i koncertuje.

Wtedy żadna z nich nie pomyślała, że przyjdzie taki czas, kiedy ich role się odwrócą i to Marta będzie opiekowała się starszą siostrą.

- A tak się stało. Po wypadku Marta zostawiła swoje życie i zajęła się mną - wspomina Monika.

Marta jako jedna z pierwszych osób pojawiła się przy szpitalnym łóżku siostry we wrocławskim szpitalu. Właśnie wtedy podjęła decyzję o tym, że teraz to ona musi zająć się Moniką.

Przerwała studia na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, na wydziale projektowania odzieży. Przez rok była przy niej dzień i noc.

- Dzięki siostrze, na nowo i powoli zaczynałam cieszyć się życiem, drobiazgami, i wierzyć w siebie - wyznaje dziś piosenkarka.

Potem Monika została żoną i mamą dwójki dzieci. Jednak ta nieprawdopodobna siostrzana więź, która tak bardzo zacieśniła się w ich dorosłym już życiu - została.

Martaa obecnie projektuje ubrania. Ma też butik z odzieżą w łódzkiej manufakturze. A jej siostra jest zawsze najmilej widzianą tam osobą.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Monika Kuszyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy