Karol Strasburger i Małgorzata Waremczuk są idealnym przykładem na to, że nawet w późnym wieku można doskonale spełniać się jako rodzic. Gwiazdorska para wychowuje wspólnie córeczkę Laurę i cieszy się każdym wspólnym dniem. Niedawno żona Karola w jednym z wywiadów postanowiła zdobyć się na dość dużą szczerość.
Żona Karola Strasburgera: "Ja się starzeję"
74-letni Karol zawsze należał do osób aktywnych. Gra w tenisa, jeździ na rowerze, a także pływa kajakiem. To dzięki temu prezenter może pochwalić się niesamowitą formą oraz młodzieńczym wigorem. W jednym z najnowszych odcinków programu "Uwaga!" jego żona postanowiła niecno więcej opowiedzieć o kulisach ich związku.
Okazuje się, że dla 38-letniej Małgorzaty Karol jest wymarzonym partnerem.
Ja się starzeję, a jemu się chce wszystko
W sieci pojawiły się również plotki o rzekomym kryzysie w związku 74-latka oraz 38-latki. Okazuje się, że są to brednie wyssane z palca i wcale nie mają miejsca. Karol w rozmowie z dziennikarzami TVN-u jasno określił swoje stanowisko w tej sprawie.
Jakbyście przypadkiem czytali gdzieś o rzekomym kryzysie, to u nas wygląda on mniej więcej, na co dzień tak
Zobacz też:
Karolina Pisarek nigdy nie zapomni swojego wesela. Tort prawie spłonął razem z dekoracjami!
Znana dziennikarka wyznaje: To o mnie jest Mydełko Fa!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
