W mediach wciąż huczy po awanturze w rodzinie Opozdy, która miała miejsce kilka dni temu. Antek towarzyszył mamie Joanny w próbie odebrania jej prywatnych rzeczy z rodzinnego domu w Busku.Cała interwencja spotkała się ze sprzeciwem ojca aktorki, który miał nawet oddać strzał z broni, w momencie, gdy jego była żona i córka chciały się dostać do mieszkania. Zdarzenie zostało uwiecznione na filmie, który Antek opublikował później w mediach społecznościowych.Media błyskawicznie rozpisały się o wstrząsających zdarzeniach, a Królikowski nie zamierzał milczeć. Na jednym z opublikowanych przez niego nagrań wyznał, że słyszał groźby z ust ojca Joanny, a jej siostra trafiła do szpitala.Tuż po awanturze Antek opublikował również zdjęcie na Instagramie, które pochodzi z filmu "Jak pokochałam gangstera".
Fikcja bywa często o wiele przyjemniejsza od rzeczywistości... - podpisał obrazek, nawiązując zapewne do minionych zdarzeń.
Pod fotką fani od razu pospieszyli ze słowami wsparcia. Nieco inaczej do sytuacji podszedł Misiek Koterski, który postanowił zażartować ze zdjęcia.
Tak to jest, jak się pokocha gangstera - napisał.
Odpowiedź raczej nie spodobała się Królikowskiemu, który odpisał tylko, że "współczuje tego teściowej, a Kotereski ma nie kręcić beki". Aktor od razu postanowił się wytłumaczyć, że Antek źle go zrozumiał.
Chyba źle mnie zrozumiałeś, napisałem to w odniesieniu do filmu, który jest zajebisty - odparł Misiek.
Antek chyba nieco spuścił z tonu, bo nie zabrakło już zabawnych emotikonek. Polecił Koterskiemu by ten się "nie podlizywał".
Jak myślicie, czy konflikt został zażegnany?
Zobacz też:Joanna Opozda cała w nerwach. Kim jest babcia aktorki?Babcię Joanny Opozdy usunięto ze struktur partyjnych po awanturze: "Jestem roztrzęsiona, biorę leki"Tamara Arciuch zaszalała z fryzurą! Trudno oderwać od niej wzrok











