Miley Cyrus przebywa obecnie w trasie koncertowej, którą wznowiła po krótkiej przewie spowodowanej pobytem w szpitalu.
Wokalistka poczuła się na tyle dobrze, że zamiast odpoczywać w domu, wróciła do koncertowania.
Fakt ten wykorzystali złodzieje, którzy, jak podaje portal TMZ, wkradli się do jej posiadłości w Los Angeles!
Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu.
Wśród zaginionych rzeczy znalazły się ponoć jej ubrania i droga biżuteria.
Ich łupem padł także samochód Miley Cyrus.
Ją samą rozwścieczył ten fakt, gdyż wiele z tych rzeczy miało dla niej wartość nie tylko materialną, ale również emocjonalną.
To zresztą nie pierwsze takie zdarzenie w domu Miley Cyrus.
Kilka miesięcy temu również włamano się do jej posiadłości.
Zobacz również:










