
Mikołaj K. ma poważne kłopoty. Chodzi o alimenty
Polskie media zelektryzowała ostatnio wiadomość o tym, że aktor znany z wielu popularnych seriali i hitów kinowych, może mieć poważne kłopoty. Wszystko wskazuje na to, że Mikołaj K., który zdobył ogólnokrajową popularność dzięki występom w takich produkcjach jak "Klan", "Ranczo" czy "Pensjonat nad rozlewiskiem", dołączył do mało zaszczytnego grona "alimenciarzy" polskiego show-biznesu.
Gwiazdor srebrnego ekranu usłyszał już zarzuty. Okazało się, że jest winny swojej byłej partnerce sporą sumę pieniędzy. W dodatku, jeśli sprawa pójdzie nie po jego myśli, aktor może spędzić nawet rok w zakładzie karnym! Mikołaj K. został bowiem oskarżony o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna miał nie płacić świadczeń w okresie od 1 czerwca 2017 roku do 15 lipca 2021 roku.
"Określonego co do wysokości wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie na rzecz synów - M.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie i R.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie. Wskutek tego łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych, tj. o czyn z art. 209 par. 1 k.k." - powiedziała "Super Expressowi" Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sumując zasądzone kwoty okazuje się, że słynny aktor ma dług w wysokości niemal 150 tysięcy złotych! Odpowiedni akt oskarżenia trafił już do sądu rejonowego w Warszawie.
Mikołajowi K. grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara rocznego pozbawienia wolności.
Aneta Zając uderza w byłęgo partnera
Na szokujące doniesienia reagują internauci, dziennikarze i gwiazdy show-biznesu. Po stronie byłej partnerki gwiazdora popularnych seriali opowiedziała się Ewelina Taraszkiewicz, która w rozmowie z portalem Plotek przyznała, że:
"niealimentacja jest nadal jednym z głównych grzechów polskich rodziców, którzy się rozstali. Jest formą przemocy ekonomicznej skierowanej tak naprawdę przeciwko własnym dzieciom. Niepłacenie alimentów wcale nie musi być dowodem na brak możliwości finansowych" - wyjaśnia pomysłodawczyni inicjatywy realizującej bezpłatną pomoc prawną "Mamo Pomogę Ci".
Teraz szpilę byłemu partnerowi postanowiła wbić sama Aneta Zając. Na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała wymowne zdjęcie opatrzone jeszcze bardziej wymownym opisem. Do fotografii dziecięcych łyżew gwiazda "Pierwszej miłości" dodała hashtag "family time", który jednoznacznie sugeruje, że 40-latka spędza radosny czas ze swoimi dziećmi.

Sam Mikołaj K. póki co, nie skomentował publicznie postawionych mu zarzutów. Czy zdjęcie jego ekspartnerki sprawi, że zdecyduje się odnieść do całej sprawy w social mediach?
Zobacz też:
Mikołaj K. ma poważne kłopoty. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystawiła akt oskarżenia
Aneta Zając przeszła metamorfozę! Jak teraz wygląda?
Show-biznesowi alimenciarze! Ile gwiazdy płacą na dzieci?










