Reklama
Reklama

Michał Figurski: Zdarzyło mi się brać viagrę. Najpierw morda się robi czerwona...

46-letni Michał Figurski w audycji radiowej podzielił się swoimi wrażeniami z zażywania viagry.

Dziennikarz niemal przez całe życie zmagał się z cukrzycę. Za sobą ma już przeszczep trzustki i nerki. W 2015 roku przeszedł udar krwotoczny, z którego skutkami walczy do dziś.

"Dostałem cukrzycy, będąc młodym człowiekiem i - podobno to powszechna reakcja - zbuntowałem się. Żyłem, oszukując siebie samego i wszystkich dookoła, że się prowadzę dobrze i że nic mi nie grozi. [...] Jestem głównym winowajcą. Mogę mieć pretensje do siebie, bo ostrzegano mnie, czym grozi zaniedbana cukrzyca" - mówił w wywiadzie dla "Vivy".

Reklama

Dziś stara się żyć zdrowo, nie je cukru, nie pije mocnego alkoholu. Na sumieniu ma jednak małe grzeszki...

W trakcie rozmowy z Krzysztofem Ibiszem (54 l.) w Radiu Zet Michał miał zdobyć się na szczerość i przyznać, że zdarzało mu się zażywać viagrę.

"Zdarzyło mi się brać viagrę. Próbowałem. Najpierw morda się robi czerwona. Ale efekty są. W moim stanie zdrowia to są incydenty, gdzie coś nie domaga" - cytuje wypowiedź Michała "Super Express".


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy