Pierwsza rozprawa Omeny Mensah (34 l.) nie odbyła się, gdyż mąż, Jakub Pawłowski postanowił nie zjawiać się w sądzie.
W tym wypadku pogodynka wciąż nie jest wolna. Widocznie Kuba nie chce tak szybko zapominać o ich wspólnych latach.
A może chodzi tutaj o coś jeszcze?
Przypomnijmy, że Mensah złożyła pozew rozwodowy, ponieważ miała nieco inną wizję ich wspólnej przyszłości.
Mężczyzna marzył o dziecku, ale pogodynka nie miała zamiaru przerywać swojej kariery i imprezowego stylu życia. Nie bez znaczenia był tutaj zapewne fakt, że ta ma już córkę z poprzedniego związku.
Jakub chciał jednak własnego potomka. Różnice zdań okazały się nie do przezwyciężenia.
Nieobecność jednej ze stron uniemożliwiła sądowi wydania orzeczenia. Jedyne, co mógł w tej sytuacji zrobić sędzia, to wyznaczyć kolejny termin.
Pogodynce pozostaje jedynie czekać na kolejny termin. Może mąż łaskawie się w końcu zjawi...
Zobacz również:










