Meghan od początku budzi spore kontrowersje. Nie wszystkim podoba się fakt, że Harry związał się z rozwódką, choć to nie jedyne, co jest przedmiotem wątpliwości i dyskusji. Oliwy do ognia dolewa rodzina księżnej, z ojcem na czele. Thomas Markle udzielił wielu wywiadów, w których czasami szedł o dwa kroki za daleko i tylko szkodził córce wypowiedziami.
Teraz Meghan zaszkodzić może ktoś inny, a mianowicie znajoma z dawnych lat. Lizzie Cundy w rozmowie z "The Sun" opowiada, że obecna żona księcia już wcześniej miała w planach "upolowanie" kogoś pokroju Harry'ego.
W 2013 roku podczas imprezy charytatywnej Meghan miała dopytywać Lizzie, czy "zna jakichś sławnych facetów". "Jestem singielką i naprawdę kocham Anglików" - miała oświadczyć Meghan, a Cundy zapewniła wtedy, że "znajdą jej kogoś".
Lizzie twierdzi, że pokazała Meghan zdjęcia Ashley'a Cole'a, lecz on nie przypadł do gustu ówczesnej aktorce. Jakiś czas później, przez innych znajomych, poznała Harry'ego. Gdy Cundy dowiedziała się o tym, miała wysłać koleżance SMSa. "Napisałam do niej: O Boże, słyszałam o Harrym!, a ona odpisała: Tak, wiem. Spróbujemy się spotkać" - wspomina kobieta.
To nie pierwszy raz, gdy ktoś stawia Meghan w świetle, w jakim księżna raczej by sobie nie życzyła. Wcześniej krytykował ją nawet jej własny brat. Jeszcze przed ślubem wystosował oficjalny list do Harry'ego i ostrzegał go przed "zblazowaną, płytką i zarozumiałą" siostrą. I choć później żałował tego, co napisał, to niesmak pozostał...
Gorzkich słów pod adresem Meghan nie szczędziła również jej przyjaciółka z dzieciństwa, Ninaki Priddy. "Myślę, że Meghan jest wyrachowana, bardzo wyrachowana, w sposobie, w jaki traktuje innych ludzi i relacje z nimi. Strategicznie dobiera sobie grono przyjaciół. Jeśli zdecyduje, że nie chce, aby ktoś być częścią jej życia, potrafi być bardzo oschła. (...) Meg zawsze chciała być sławna. Uwielbiała być w centrum uwagi. Kiedyś wyobrażałyśmy sobie nawet, że dostaje Oscara. Ćwiczyła przemowę" - mówiła swego czasu.
***Zobacz więcej materiałów:
