Można się było tego spodziewać. Problem z podróżowaniem i oziębłe kontakty Meghan i Harry'ego z rodziną królewską mocno wpłynęły na podjętą przez nich decyzję - na tegoroczne święta zostają w domu, w Stanach Zjednoczonych.
Gdy wyjeżdżali z Wielkiej Brytanii chyba sami nie spodziewali się, że tak długo nie zobaczą się z rodziną królewską. Najpierw spróbowali życia w Kanadzie, skąd jednak przeprowadzili się do Kalifornii, by być bliżej matki Meghan, Dorii Ragland. W międzyczasie ich stosunki z brytyjską monarchią jeszcze uległy oziębieniu, a wydanie ich biografii tylko przyczyniło się do zaostrzenia konfliktu między braćmi - Williamem i Harrym. Mimo doniesień o kryzysie w związku Meghan i Harry'ego wygląda na to, że parze dobrze jest razem w kalifornijskim domu i nie mają zamiaru się z niego ruszać, nawet na święta! Najbliższe Boże Narodzenie spędzą właśnie tam z matką Meghan. "Meghan bardzo chce zorganizować swoje pierwsze Święta w ich nowym domu ze swoją mamą. Jest niezwykle podekscytowana i planuje dotrzymać wszystkich tradycji, z którymi dorastała, będąc dzieckiem, łącznie z gotowaniem" - zdradza "Daily Mirror" osoba z otoczenia Sussexów.To chyba nie przypadnie do gustu królowej, dla której ważne jest, by cała rodzina była w okresie świąt razem.


***Zobacz więcej materiałów wideo:








