Do tej pory Meghan i Harry mieszkali w USA w willi wynajętej od Tylera Perry'ego w Beverly Hills. Lokalizacja była dla nich wygodna, bo stamtąd mieli niedaleko do domu mamy Meghan - Dorii Ragland. Wiadomym jednak było, że nie mogą mieszkać w wynajmowanym lokalu całe życie. Odkąd przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych prowadzili intensywne poszukiwania własnego domu. Wygląda na to, że w końcu im się to udało i kupili właśnie dom w pięknym, malowniczym miasteczku w Kalifornii. Dom położony jest w okolicach miasta Santa Barbara i urzeka swoim urokiem.
Nic dziwnego, że Meghan i Harry zakochali się w tym miejscu niemalże natychmiast. Dom dokładnie znajduje się w Montecito, które zamieszkuje zaledwie 10 tysięcy osób. To właśnie tam mieszka wiele gwiazd show-biznesu! Sąsiadami pary zostali: Kardashianki, Ellen DeGeneres, Oprah Winfrey, czy Rob Lowe.Jednak nie tylko sławy zamieszkują tamtejszy teren i to właśnie prywatne osoby, nie są zachwycone decyzją książęcej pary. Do tej pory w Montecito panował spokój i harmonia, a teraz zaroiło się tam od fotografów i wścibskich fanów. Nad okolicą zaczęły także krążyć śmigłowce, co bardzo zakłóca ciszę. Para jeszcze się nie wprowadziła, a sąsiedzi, zwłaszcza Ci w podeszłym wieku, już narzekają na całe zamieszanie...
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów wideo: