Reklama
Reklama

Meghan manipuluje Harrym? Ekspertka nie ma co do tego żadnych wątpliwości! „Naprawdę w to wierzę”

Książę Harry i Meghan Markle wiodą względnie szczęśliwe życie z dala od brytyjskiej rodziny królewskiej, z którą przed laty byli ściśle związani. Co jakiś czas stają przed sądem, ścierając się w rozmaitych bataliach z członkami rodziny i prasą, próbując udowodnić, jaka jest prawda o ich życiu. Okazuje się jednak, że choć wydają się bardzo zżyci, prawda może być zgoła inna. Królewska biografka przyznała w ostatnim wywiadzie, że ma nieprzyjemne podejrzenia wobec Meghan Markle. Wspomniała przy tym o manipulacji i "porzuceniu".

Książę Harry "przestraszył się", że "straci" Meghan Markle. Królewska biografka ocenia, czy książę ma się czego bać!

"Książę Harry boi się, że straci swoją żonę Meghan Markle, jeśli nie będzie dalej robił tego, co mówi" - twierdzi królewska biografka Angeli Levin. Kobieta opisała Meghan jako "bezwzględną" osobę, która ma za sobą historię, w której nie brakowało sytuacji, w których "pozbywała się ludzi".

"Zrobiła to ze swoim pierwszym mężem [Trevorem Engelsonem - przyp.red.], odesłała pierścionek zaręczynowy i obrączkę w kopercie - to w ten sposób dowiedział się, że małżeństwo się skończyło" - powiedziała Paulowi Murrayowi, gospodarzowi Sky News, Levin.

Reklama

To samo tyczy się także osób niezwiązanych z nią emocjonalnie, które poświęcają się pracy w jej otoczeniu. "Jest bardzo bezwzględna wobec pracowników, bardzo się na nich złości, a potem odchodzą... jest bardzo twarda" - relacjonowała kobieta.

Meghan Markle manipuluje Harry’m? Ekspertka nie ma wątpliwości!

Levin zasugerowała, że Meghan mogła wykorzystać swoją niechęć do Pałacu Buckingham i jej zmagania ze zdrowiem psychicznym w trakcie ciąży, aby skutecznie manipulować Harrym.

"Myślę, że groziła Harry'emu, gdy był jeszcze w Pałacu Buckingham, nienawidząc tego miejsca tak bardzo, że właściwie wmówiła mu, że ma myśli samobójcze i że jest w tym czasie w ciąży" - stwierdziła kategorycznie biografka.

Zdaniem kobiety decyzja Harry’ego nie powinna nikogo zanadto szokować, biorąc pod uwagę fakt, w jakiej sytuacji mógł zostać postawiony przez brzemienną ukochaną. Jej zdaniem, odseparowanie się od royalsów było jedynym wyjściem, które mógł wdrożyć rudowłosy arystokrata, by zadowolić Markle. Wydostanie się spod kontroli rodziny królewskiej, mogło pozwolić Meghan na dowolne "sterowanie" księciem według własnego uznania. Zdaniem biografki, nie było innej możliwości, niż ucieczka z Pałacu Buckingham.

"Myślę, że to trochę sposób, by sprawić, by robił to, czego chce, wiem, że to brzmi okropnie z mojej strony, ale tak naprawdę w to wierzę" - dodała.

Warto jednak zauważyć, że jej twierdzenia nie pokrywają się ze słowami księcia, który otwarcie sprzeciwił się rodzinie, publikując swoje pamiętniki ujawniające prawdę o jego relacjach z pozostałymi royalsami.

Zobacz też:

Książę Harry planował rozmowę z ojcem. Król Karol nie znalazł czasu na spotkanie z synem!

Harry i Meghan: Nie będzie ich na balkonie Pałacu Buckingham. Czy pojawią się na koronacji? 

Książę Harry zostanie deportowany z USA? Syn Karola II mógł zataić informacje o zażywaniu narkotyków

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama