Prowadzący "Familiadę" wziął udział w pokazie charytatywnym
Karol Strasburger był jedną z gwiazd, które pojawiły się w Grodzisku Mazowieckim na pokazie charytatywnym "Gwiazdy dzieciom". To nie tylko impreza ze szczytnym celem, ale i doskonała okazja do zabawy dla dzieci, które mają okazję poznać persony widziane do tej pory tylko na szklanym ekranie.
Prezenter "Familiady" od dawna zaangażowany jest w projekt i jakiś czas temu zapowiedział, że nie ma zamiaru z niego rezygnować, tak długo, jak pozwoli mu na to zdrowie. 74-letnia gwiazda TVP nie zastanawiała się więc ani chwili i pojawiła się w weekend nad Stawami Walczewskiego.
Strasburger zaprezentował się m.in. w szarym lnianym komplecie, który narobił sporo szumu w mediach. Niektórzy zwrócili bowiem uwagę na to, że prezenter niepokojąco schudł, przynajmniej takie można było mieć wrażenie, patrząc na zdjęcia.
Karol Strasburger tłumaczy się z "wychudzonej" sylwetki!
Prowadzący "Familiadę" postanowił skomentować te doniesienia na swoim Instagramie. Opublikował obszerny post, w którym najpierw podziękował organizatorom za przygotowanie całego wydarzenia. Nawiązał również do swojej "wychudzonej" sylwetki.
Tak!, dostałem nieco za duże "galotki" lniane, ale marka obiecała stworzyć nowe, mniejsze. Wiem, że niektóre media to szybko wychwyciły i napisały, że ja taki wychudzony nagle i może stąd ten efekt luzu, ale luz ja mam w sobie
Karol Strasburger pokreślił również że nie "gwiazdorzy", więc nie przeszkadzało mu to, że prezentowany przez niego outfit był nieco za duży. Najważniejszy był dla niego szczytny cel i przednia zabawa!
Drodzy moi, i jak widać ja nie "gwiazdorze"- za duże czy lekko za małe, a co tam! Tu się liczy szlachetny cel, dobra zabawa i z radością pójdę nawet w nie do końca dopasowanych strojach, bo takie sytuacje się zdarzają nawet mistrzom, a to tylko wybieg, nie koniec świata. Dziękuję projektantom za super lniany, przewiewny strój. Przynajmniej było mi chłodniej
Karol Strasburger: Życie prywatne i kariera
Karol Strasburger zadebiutował na ekranach w 1970 roku w serialu "Kolumbowie". Aktor ukończył PWST i do połowy lat 80. grywał w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Największą popularność przyniosła mu jednak "Familiada", którą prowadzi od 1994 roku.
Strasburger był trzykrotnie żonaty. Jego małżeństwo z Barbarą Burską zakończyło się rozwodem. W 1981 roku poślubił Irenę Morcińczyk, która zmarła w 2013 roku. Od 2019 roku jest zaś mężem 37 lat młodszej Małgorzaty Waremczuk, z którą doczekał się córki Laury.
Zobacz też:
Karol i Małgorzata - dzieli ich 37 lat! Tajemnica związku Strasburgera
Młoda żona Karola Strasburgera dostrzega oznaki starzenia. Co na to mąż?
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!












