Golcowie spędzili Wielkanoc za granicą
Edyta i Łukasz Golec od ponad dwudziestu lat tworzą zgraną parę. Pomimo że w ich związku nie zawsze było kolorowo, to wciąż przy sobie trwają i trudno sobie wyobrazić, żeby mieli się kiedykolwiek rozstać.
Niedawno para wybrała się razem na urlop za granicę i choć wypadł on w czasie Wielkanocy, którą oboje celebrują w sposób religijny, to tym razem postanowili zrobić wyjątek.
Golcowie spędzili miłe chwile w Egipcie, choć nie zapomnieli o kwestiach duchowych, które są dla nich bardzo ważne. "Tym razem Święta Wielkanocne trochę inaczej, bez święconki i obrzędów, za to z najbliższymi, za których codziennie dziękuję Najwyższemu" - napisała wówczas Edyta Golec na Instagramie.
Z ich dwojga to ona chętniej udziela się w sieci. Jej profil na Instagramie obserwuje 45 tys. osób. Edyta Golec pokazuje tam swoją codzienność, ale np. też relacje z przygotowania do koncertów.
Mąż nie ma cierpliwości do Edyty Golec
Na najnowszym zdjęciu pozuje z trąbką, z którą na co dzień częściej jest widywany raczej jej mąż, Łukasz Golec. Ona sama bowiem śpiewa i gra na skrzypcach.
Jak się okazuje, artystka chciałaby nauczyć się profesjonalnie grać na tym instrumencie i choć ma u swojego boku mistrza w tej dziedzinie, to, jak się okazuje, nie może liczyć na jego pomoc w tym zakresie. Powód? Otóż, Łukasz Golec ma za mało cierpliwości! Edyta Golec postanowiła więc rozpatrzeć się za profesjonalnym nauczycielem.
"Tak mi chodzi po głowie... tylko szukam jakiegoś dobrego nauczyciela... Ten, z którym dzielę życie, nie ma wystarczających pokładów cierpliwości" - napisała, dodając, że póki co ćwiczy sama.
Fanki postanowiły pocieszyć Edytę Golec, że nie ona jedna nie może liczyć na pomoc męża. Inni z kolei sami zaoferowali swoją pomoc.
Zobacz też:
Golcowie spędzają święta po beskidzku "z połaźniczką i z życzeniami"
Łukasz Golec i Edyta Golec potwierdzili. To jednak nie były plotki! Sensacyjne wieści z Watykanu!
