W końcu wszyscy fani kultowego sitcomu doczekali się obiecanego powrotu. Szóstka przyjaciół z "Central Perk" wróciła na plan filmowy.
W odcinku specjalnym zdradzili wiele tajemnic z produkcji show. Wszyło na to, że gdyby nie zrządzenie losu, ulubiony serial milionów mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Matthew Perry mógł nie zagrać Chandlera Binga!
Producent serialu "Przyjaciele" w specjalnym odcinku wyjawił, że poszukiwania odpowiedniego kandydata do roli Chandlera okazały się wielkim wyzwaniem. Z początku Kevin Bright myślał, że obsadzenie roli, w której główny bohater niemalże cały czas żartuje, nie może być trudne.

Myślałem, że rola Chandlera będzie najłatwiejsza do obsadzenia, bo to nie tylko postać. Jego kwestie były żartami, więc nastawiłem się, że pójdzie szybko. Ale na castingach żaden aktor nie był zabawny
Kiedy jednak pojawił się Matthew Perry, który okazał się stworzony do tej roli, wyszło, że może on nie móc wystąpić w sitcomie. Perry wówczas otrzymał propozycję zagrania w innym serialu "LAX 2194".
Na szczęście produkcja nie doszła do skutku i aktor przyjął rolę Chandlera. Perry w jednym z talk-showów wyznał, że przełożeni szybko zdali sobie sprawę z ograniczonego potencjału "LAX 2194".
Matthew Perry jest w złym stanie!
Co prawda specjalny odcinek "Przyjaciół" wywołał u milionów dużo radości, to po emisji produkcji fani aktora zaczęli się bardzo o niego martwić. Na filmikach promujących powrót aktorów na plan, a także w samym odcinku widać, że Perry ma problemy z wyraźnym mówieniem i koncentracją.
Fani zaczęli spekulować, że Matthew mógł mieć niedawno wylew, jednak nikt nie potwierdził tych domysłów. Amerykańskie media nie omieszkały przypomnieć o problemach, z jakimi zmagał się aktor.

Matthew Perry uzależnił się przez lata od alkoholu i narkotyków, co poważnie odbiło się na fizycznym, jak i psychicznym zdrowiu aktora. Podczas jednej z rozmów z ABC News wyznał, że w pewnym momencie nawet chciał się zabić.
Niewiele pamiętam z tego okresu mojego życia. Boję się patrzeć na zdjęcia. Byłem chorym, zagubionym człowiekiem. Chyba próbowałem się zabić. Brałem pigułki garściami i popijałem whisky
Na Twitterze pojawiło się wiele wpisów zmartwionych internautów. Fani Perry'ego mają nadzieję, że jego stan jest tylko przejściowy i niedługo się polepszy.
***