Od kilku tygodni media rozpisują się na temat Dody i jej nowego chłopaka.
Emil Haidar to syryjski biznesmen handlujący paliwami.
Na "wielką miłość" córki z niepokojem spogląda pani Wanda, dla której dobro sławnej córki jest najważniejsze.
Do przyszłego zięcia podchodzi dość nieufnie...
"Doda tyle razy cierpiała przez mężczyzn, że teraz matka poleciła jej, by się za bardzo nie angażowała i traktowała związek luźno.
Choć nie miała powodów, by znielubić Emila, to woli, by Doda miło się nim zaskoczyła niż srogo rozczarowała.
Odradzała jej wspólne mieszkanie z Haidarem, bo znają się krótko, ale córka jej nie posłuchała" - ujawnia w rozmowie z "Faktem" osoba z otoczenia rodziny.
Doda robi jednak swoje i już wprowadziła się do apartamentu bogacza.
Krążą też pogłoski, że w tym roku zamierza wziąć z nim ślub!
Panią Wandę czeka więc chyba jeszcze sporo nerwowych sytuacji...
Zobacz również:
