Omawianie warunków rozstania trwało prawie trzy lata, ale w końcu obie strony doszły do porozumienia. Za kilka tygodni trwające ponad trzy dekady małżeństwo Maryli Rodowicz (73) z Andrzejem Dużyńskim przejdzie do przeszłości.
"To prawda! W pierwszych dniach września mam sprawę rozwodową" – mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie" Maryla.
Na jakich zasadach się rozstają?
Z mężem umówili się, że nie będą publicznie wypowiadać się na ten temat, ale pewne fakty i tak wychodzą na jaw. Ich prawnicy ciężko przez te lata pracowali i udało im się uzyskać akceptowany przez obie strony kompromis.
Wokalistka i jej mąż chcieliby się rozwieść już na pierwszej rozprawie, bez orzekania o winie. Mąż zostawił pani Maryli wartą ponad 8 milionow złotych willę w Konstancinie i zobowiązał się płacić na jej utrzymanie – mówi się o 20 tys. miesięcznie.
"Nie mogę nic mówić na ten temat" – zapewniaartystka.
Jak będzie wyglądać nowe życie pani Maryli?
"Już od trzech lat nie mieszkam z mężem, więc do pewnych spraw zdążyłam się przyzwyczaić..." – opowiada gwiazda.
Nowa sytuacja ma też swoje dobre strony. Od kiedy została sama, w jej pięknej willi coraz częściej odwiedzają ją dzieci. A starszy syn, Jasiek, zdecydował się wrócić z Krakowa do Warszawy!
"Synkowie przychodzą na cielęcinę z kopytkami" – wyjawia gwiazda.
W Krakowie wciąż mieszka córka pani Maryli, Katarzyna, ale i ona, gdy tylko ma czas, wpada do mamy.
"Nie czuję się osobą opuszczoną" – zapewnia z przekonaniem piosenkarka.
***
