Zenek i Danuta Martyniuk zakochali się w sobie maju 1987 roku na festynie w Grabówce. Ona była wtedy adeptką pielęgniarstwa, a on już miał zadatki na gwiazdę.
Na Danucie jednak jego talent muzyczny nie zrobił wrażenia, do tego stopnia, że przedstawiła mu się zmyślonym imieniem. Kiedy następnego dnia Zenek udał się pod adres, który mu podała, a który, o dziwo, okazał się prawdziwy, zastał na miejscu babcię, która stanowczo zapewniała go, że żadna Kinga tu nie mieszka.
Martyniuk jednak się uparł i od słowa do słowa doszli z babcią do wniosku, że Danuta minęła się z prawdą zarówno podając Zenkowi imię, jak i wmawiając babci, że poprzedni wieczór spędziła kameralnie z koleżankami.
Danuta i Zenek Martyniuk szykują się do 35. rocznicy ślubu
Półtora roku później Martyniukowie byli już małżeństwem i oczekiwali narodzin wspólnego dziecka. 4 lutego będą obchodzili 35. rocznicę ślubu. Dla Zenka jest to zawsze wielkie wydarzenie, czemu trudno się dziwić. Miłość, która przetrwała tyle czasu, z pewnością jest dobrym powodem do świętowania.
Problem w tym, że muzyk mało czym jest już w stanie żonę zaskoczyć. Jak zresztą w wywiadach przyznaje sama Danuta, jej garderobę już wypełniają drogie buty i torebki, a kiedy w wieku 47 lat zrobiła prawo jazdy, Zenek natychmiast kupił jej mercedesa.
Zenek Martyniuk poświęcił żonie najnowszy utwór
Na szczęście, jak się okazało, muzyk wpadł na świetny pomysł. Zadedykował żonie swój najnowszy utwór, opowiadający, a jakże, o miłości i zaproponował główną rolę w promującym go klipie.

Jak ujawnia Zenek w rozmowie z „Faktem”:
„Teledysk ukaże się w lutym, na moją i Danusi 35. rocznicę ślubu. Piosenka ma tytuł „Będę zawsze tam, gdzie ty”. Po raz pierwszy udało mi się namówić żonę do wystąpienia w klipie. Danusia wystąpi w roli głównej. Nakręciliśmy go w Chicago”.
Danuta Martyniuk była przez lata posądzana o to, że to właśnie ona z zamyśloną miną skubała róże w teledysku grupy Akcent „Gwiazda”. Jak można wywnioskować z najnowszej wypowiedzi Zenka, to nie była ona.
Danuta Martyniuk ma zadatki na gwiazdę
Wychodzi na to, że Danuta debiutuje przed kamerą dopiero teraz. I trzeba przyznać, że jest na to w pełni gotowa. Od pewnego czasu nawet i bez kamery wygląda jak gwiazda filmowa.
Po zrzuceniu pierwszych 17 kilogramów, żona Zenka postanowiła poprosić o wsparcie fachowców. Zgodnie z ich sugestiami, zdecydowała się poddać liftingowi i operacji zmniejszenia nosa dla podkreślenia nowego, eterycznego wizerunku. Tak spektakularny efekt aż się prosi, by uwiecznić go w teledysku…
Zobacz też:
Zaskakujące wyznanie Danuty Martyniuk tuż po ekscesach syna. Wciąż mu pomaga
Zaskakujące wieści na temat małżeństwa Martyniuków. Niewiele brakowało
Ile Zenek Martyniuk zarobił w USA? Kwota za reklamę wędlin zwala z nóg










