Mija 12 lat odkąd 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8:41 samolot TU-154 lecący z Warszawy do Smoleńska, skąd Polska delegacja miała udać się do Katynia, rozbił się tuż przed lotniskiem. Śmierć poniosły 96 osoby, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, czołowi politycy wszystkich ugrupowań, dowódcy Sił Zbrojnych, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele organizacji kombatanckich, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi.
Marta Kaczyńska odwiedziła grób rodziców
Jak co roku w rocznicę tragedii smoleńskiej, uroczystości odbyły się w Warszawie, gdzie hołd ofiarom oddali na warszawskich Powązkach marszałek Senatu Tomasz Grodzki, Małgorzata Kidawa-Błońska oraz prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Również w stolicy odbyła się msza święta i Apel Pamięci, w których wzięli udział wicepremier Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek i wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości. Na cmentarzu na Powązkach hołd ofiarom katastrofy oddał marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, Małgorzata Kidawa-Błońska oraz prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Z kolei w Krakowie, gdzie na Wawelu jest pochowana para prezydencka, pojawili się prezydent Andrzej Duda oraz Marta Kaczyńska z trzecim mężem i dziećmi. Właśnie w Krakowie prezydent zaapelował o ostatecznie rozliczenie zbrodni katyńskiej, by po ponad 8 dekadach rodziny ofiar wreszcie odzyskały spokój. Jak przypomniał prezydent Duda:
Ludobójstwo się nie przedawnia. Dlatego będę domagał się rozstrzygnięcia sprawy zbrodni katyńskiej przed międzynarodowymi trybunałami. Złożymy w najbliższym czasie odpowiednie wnioski. Ponad 80 lat temu i dziś. Mordowali bezbronnych wtedy i dziś, zacierali ślady wtedy i dziś, kłamali wtedy i dziś. Nic się nie zmienili. Jesteśmy to winni tym, którzy zginęli, ale jesteśmy to winni również tym, którzy przez lata walczyli o prawdę i pamięć o Katyniu. Będziemy też jako Polska wspierać Ukrainę we wszystkich działaniach prawnych i dyplomatycznych, których celem będzie ukaranie sprawców zbrodni popełnianych obecnie przez Rosjan. Zrobimy wszystko, aby ofiary ukraińskie nie musiały czekać na sprawiedliwość aż 80 lat!.
Grób rodziców na Wawelu odwiedziła jedyna córka pary prezydenckiej, Marta Kaczyńska. Towarzyszył jej trzeci mąż oraz córka i syn. Spośród trojga dzieci Marty Kaczyńskiej jedynie najstarsza córka, Ewa mogła dobrze zapamiętać dziadków. Młodsza córka Martyna, miała niecałe 3 lata, gdy zginęli. Najmłodszy synek, Stanisław przyszedł na świat 8 lat po ich śmierci.
Marta Kaczyńska, ubrana w czarną skromną sukienkę, jak zwykle olśniewała figurą. Patrząc na nią trudno byłoby się domyślić, że ma za sobą trzy ciąże.
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski szokuje w najnowszej wizji. Wiadomo, co się stanie z Polską
Agnieszka Hyży pokazała, jak bawi się z synem. "Uziemiona"






***








