Reklama
Reklama

Marina i Wojciech Szczęsny za bardzo panoszą się w Zakopanem? Jeszcze nie postawili domu, a już wkurzyli górali

Marina Łuczenko-Szczęsna (33 l.) oraz Wojciech Szczęsny (32 l.) kilkanaście godzin temu pochwalili się na swoich instagramowych kontach nową inwestycją. Małżeństwo ogłosiło, że kupiło działkę w Zakopanem. Ich radości nie było końca. Jak się jednak okazuje, przyszli sąsiedzi nie pałają takim entuzjazmem.

Marina Łuczenko-Szczęsna już niedługo pojawi się na "Sylwestrze marzeń z Dwójką". Artystce chyba bardzo spodobało się Zakopane, ponieważ wraz z mężem zdecydowała się na zakup działki w sercu Tatr. Na instagramowym koncie wokalistka umieściła zdjęcie, na którym pozuje w towarzystwie piłkarza oraz informuje o inwestycji.

Górale niezadowoleni z zakupu Mariny i Wojtka Szczęsnego

Marina prócz uroczego zdjęcia z Wojtkiem postanowiła napisać, że nie może doczekać się budowy rodzinnej posiadłości.

Reklama

"Na naszej działeczce. Po zimie zaczynamy budowę. Nie możemy się już doczekać" - napisała uradowana wokalistka.

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy cieszą się z tego zakupu. Według informacji, do których dotarli dziennikarze portalu plejada.pl, znana para już dawno interesowała się działką w Zakopanem. W końcu udało im się sfinalizować transakcje i kupić ziemię, choć nie tam, gdzie początkowo planowali. 

"Wcześniej kręcili się za działką na Olczy. Ludzie się już tam nawet śmiali, że będą mieli domy z "widokiem na Marinę", ale chyba się rozmyślili" - powiedział informator Plejady.

Marina i Szczęsny: Marne szanse, że zaprzyjaźnią się z sąsiadami

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny załatwili już nawet pozwolenie na budowę. Skompletowali też najpotrzebniejsze materiały, które pomogą wykonać im inwestycję. Zmiany wokół ich posesji już są widoczne, bo Szczęsnym mocno nie podobał się chociażby kiepski dojazd...

"Mają już pozwolenie na budowę i dużo materiału zwiezionego. Zrobili dojazd, bo jest fatalny. Niby to Zakopane, ale do miasta trzeba jechać naokoło przez Ząb" - mówił informator.

Okazuje się, że dzielnica, w której Marina i Szczęsny chcą postawić dom, nie należy do tych turystycznych. Gwiazdorska para będzie otoczona góralami hodującymi bydło oraz owce. Ci mają być ponoć niezbyt zachwyceni z sąsiadów - celebrytów. 

Jak przekonuje informator portalu - "Są marne szanse, że zaprzyjaźnią się z sąsiadami"

"To nie jest też raczej "turystyczna" dzielnica. Raczej będą mieszkać wokół samych górali, a nawet krów czy owiec pasących się za płotem" - mówił informator w rozmowie z Plejadą.

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko-Szczęsna swój pierwszy wspólny apartament w Warszawie kupili w 2016 roku, gdy wzięli ślub. Małżeństwo na co dzień jednak mieszka w Turynie, gdzie piłkarz gra we włoskim klubie. Tam również mają własną nieruchomość.

Jakiś czas temu wokalistka i Wojtek kupili dom na warszawskim Wilanowie oraz w Zakopanem. Do ich pokaźnej liczby nieruchomości już niedługo dołączy kolejna posiadłość w stolicy Tatr.

Zobacz też:

Joanna Opozda szaleje z nowym mężczyzną. Znów otworzyła swe serce?

Agnieszka Gozdyra pozazdrościła Celii Krychowiak? Teraz musi się tłumaczyć

Kuba Wojewódzki pokazał swoje "granatniki". Nie wszystkim jest do śmiechu


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marina Łuczenko-Szczęsna | Wojciech Szczęsny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama