Reklama
Reklama

Marian Kociniak był szaleńczo zakochany w Mai. Holoubek tuż przed ślubem odebrał mu ukochaną

Zmarły w marcu 2016 roku Marian Kociniak († 80 l.), którego cała Polska uwielbiała za rolę Franka Dolasa w filmowej trylogii „Jak rozpętałem drugą wojnę światową”, przez ponad pół wieku szedł przez życie u boku ukochanej Grażyny. Żona była jego największą - ale nie pierwszą - miłością. W czasie studiów do szaleństwa kochał się w Marii Wachowiak. Niewykluczone, że zostałby jej mężem, gdyby nie zawrócił jej w głowie... Gustaw Holoubek.

Marian Kociniak miał 21 lat i właśnie rozpoczynał trzeci rok studiów w warszawskiej szkole teatralnej, gdy po raz pierwszy zobaczył Marię Wachowiak. 19-letnia piękność zjawiła się na Miodowej, by odebrać indeks.

"Była niezwykła, oryginalnie piękna. Wyróżniała się. Nie mogłem oderwać od niej oczu. Zakochałem się bezgranicznie" - wspominał w poświęconym Mai (tak nazywali Marię przyjaciele) programie TVP Kultura.

"Niestety, porzuciła mnie" - dodał.

Marian Kociniak i Maria Wachowiak: Byli o krok od ślubu

Marian Kociniak i Maria Wachowiak byli jakby wyjęci z dwóch różnych światów i w ogóle do siebie nie pasowali. Ona - warszawianka z zamożnego domu, on - chłopak z biednej rodziny mieszkający w akademiku... Ona - spokojna i zawsze "akuratna", on - zwariowany młodzieniec żądny przygód...

Reklama

A jednak coś przyciągało ich ku sobie. Maria, choć adorowało ją wielu kolegów, właśnie na Mariana spojrzała łaskawym okiem. Zdobył jej serce ogromnym poczuciem humoru i urokiem osobistym. Zaczęli się spotykać i przez prawie dwa lata uchodzili za parę niemal idealną. Potrafili całą noc tańczyć fokstrota w modnym klubie, zdarzało się, że siedzieli do białego rana nad Wisłą, popijając spirytus z sokiem pomidorowym, albo stali przed pomnikiem Mickiewicza i recytowali "Pana Tadeusza". Byli przekonani, że spędzą razem resztę życia. Chcieli się pobrać, ale postanowili poczekać ze ślubem do chwili, kiedy oboje będą już po studiach.

Maria była na drugim roku, gdy Wojciech Jerzy Has powierzył jej rolę Lidki w "Pożegnaniach", którą młoda aktorka na trwałe zapisała się w historii polskiego kina. O takim debiucie marzyły wszystkie jej koleżanki, zwłaszcza że w obsadzie filmu był uwielbiany już wtedy przez całą Polskę Gustaw Holoubek. Maria zrobiła na 35-letnim wówczas aktorze piorunujące wrażenie. Holoubek był co prawda żonaty (z aktorką Danutą Kwiatkowską, z którą miał córkę Ewę), ale nie przeszkodziło mu to w adorowaniu 20-letniej Marii. Postawił sobie za punkt honoru... rozkochać ją w sobie.

I bardzo szybko mu się to udało!

Marian Kociniak: Bardzo przeżył rozstanie z Mają, która zostawiła do dla Holoubka

Gustaw Holoubek rozwiódł się z Danutą Kwiatkowską i w 1962 roku, w przerwie między zdjęciami do filmu "Spotkanie w Bajce", poślubił Marię Wachowiak. Wśród osób, które - gdy wrócili na plan - gratulowały im i życzyły szczęścia na nowej drodze życia, była młodziutka... Magda Zawadzka (jedenaście lat później to ona ona odbiła Gustawa Marii i została trzecią panią Holoubkową).

Wkrótce po ślubie cywilnym Maria i Gustaw ponownie przysięgli sobie dozgonną miłość - tym razem przed ołtarzem. Ich wesele w pałacu księcia Poniatowskiego w Jabłonnie było wielkim wydarzeniem towarzyskim. Tłum wiwatujących na cześć państwa młodych weselników składał się z największych wówczas gwiazd kina i teatru. Zabrakło w nim jednak Mariana Kociniaka.

Kociniak bardzo przeżył rozstanie z Marią. Po studiach rzucił się w wir pracy - był jedną ze wchodzących gwiazd warszawskiego Teatru Ateneum, na deskach którego występował niemal co wieczór. Uwielbiał też pracę w radiu. W studiu dubbingowym poznał Grażynę Pliszczyńską, która w 1963 roku została jego żoną.

Marian Kociniak: Spotkał kobietę, która okazała się miłością jego życia

Gustaw Holoubek i Maria Wachowiak doczekali się córki Magdaleny, ale nie udało się im stworzyć szczęśliwej rodziny. Po rozwodzie Holoubek ożenił się po raz trzeci (z Magdaleną Zawadzką, u boku której spędził resztę życia), a Maria wyszła za dziennikarza Marcina Idzińskiego, z którym dwa tygodnie przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego wyjechała do Niemiec, gdzie mieszkała aż do śmierci w kwietniu 2019 roku.

Marian Kociniak w Grażynie Pliszczyńskiej znalazł partnerkę na całe życie. Byli małżeństwem przez 53 lata.

Kiedy 11 lutego 2016 roku Grażyna zmarła, aktorowi pękło serce... Miesiąc później spoczął obok niej w grobie na cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie.

Zobacz też:

Grażyna i Marian Kociniakowie: Los nie był dla nich łaskawy. Przeżyli kryzys, pożar, kradzież

Zmarł Marian Kociniak

Marian Kociniak w żałobie. Zmarła jego ukochana żona

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Marian Kociniak | Gustaw Holoubek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy