Reklama
Reklama

Mariah Carey potwierdziła plotki o rozstaniu. Wieloletni związek legł w gruzach

Mariah Carey (54 l.) wbrew słowom swojego przeboju "All I Want for Christmas Is You", w tym roku nie miała zbyt szczęśliwych świąt. Wokalistka poinformowała o rozstaniu ze swoim wieloletnim partnerem, Bryanem Tanaką. Gwieździe towarzyszą bardzo mieszane uczucia. Para wydała wspólne oświadczenie, z którego jasno wynika, co było przyczyną rozpadu ich relacji.

Mariah Carey i Bryan Tanaka: rozstanie

Mariah Carey i Bryan Tanaka zapałali do siebie uczuciem w październiku 2016 roku. Ich ścieżki przecięły się, gdy choreograf zaczął występować podczas koncertów swojej przyszłej dziewczyny. W 2017 roku w wywiadzie dla Associated Press piosenkarka potwierdziła, że są parą.

"Powiem tyle: "Naprawdę nie chcę rozmawiać o moim życiu prywatnym". Tak robiłam już wcześniej i to zadziałało [...] Nie czuję się dobrze, mówiąc o swoim życiu prywatnym. Razem z moim chłopakiem nie chcemy tego robić" — mówiła wówczas Mariah Carey.

Reklama

Ich związek nie należał do najprostszych. Już w 2017 roku wokalistka i choreograf zmagali się z poważnym kryzysem. Po krótkim rozstaniu wrócili do siebie i uczucie na nowo odżyło. Niestety jakiś czas później problemy znów dały o sobie znać. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia media społecznościowe obiegła zasmucająca wiadomość. We wspólnym oświadczeniu Mariah Carey i jej były już partner poinformowali o rozstaniu.

"Z mieszanymi uczuciami dzielę się z wami tą osobistą informacją o mojej polubownym rozstaniu z Mariah Carey po siedmiu niezwykłych wspólnych latach" - dowiadujemy się z wpisu Bryana Tanaki.

Mariah Carey potwierdziła plotki o rozstaniu

Były ukochany gwiazdy wyjaśnił, że wspólnie podjęli decyzję o rozstaniu i zdecydowanie nie należała ona do najprostszych.

"Nasza decyzja o pójściu różnymi ścieżkami jest obopólna, a to podążanie oddzielnymi podróżami czynimy z głębokim szacunkiem i przemożnym poczuciem wdzięczności za bezcenny czas, który spędziliśmy razem" - napisał Tanaka na Instagramie.

Z wpisu Bryana Tanaki dowiadujemy się, że rozstanie przebiegło w pokojowej atmosferze. Byli partnerzy nie żywią do siebie urazy i starają się pamiętać wyłącznie to, co dobre.

"Wspomnienia, które stworzyliśmy, i współpraca artystyczna zapadają w moje serce na zawsze. Poświecenie Mariah dla jej rodziny i zaangażowanie w jej zawód inspirował nas podczas naszej wspólnej podróży. Chcę wyrazić swoją miłość i podziw dla Mariah i jej wspaniałych dzieci, których ciepło i życzliwość wzbogaciły moje życie w sposób, który trudno opisać słowami" — dodał.

Mariah Carey najwyraźniej nie przejęła się rozstaniem, ponieważ tego samego dnia w jej mediach społecznościowych ukazała się seria świątecznych zdjęć.

""All I Want for Christmas Is You" pobił rekord na Spotify i trafił na pierwsze miejsca list: "Billboard Hot 100" i "Global 200"! (...) Nie wiem, jak wam dziękować, że uczyniliście te święta (i cały ten sezon) tak uroczystymi!" - napisała na Instagramie.

W przeszłości Mariah Carey była związana z wieloma mężczyznami. W latach 1993-2000 była żoną swojego menedżera, Tommy'ego Mottoli. Później jej partnerem był gracz baseballa, Derek Jeter. Parę lat później była dziewczyną piosenkarza, Luisa Miguela. W kwietniu 2008 roku poślubiła aktora Nicka Cannona. Para doczekała się bliźniąt. Ich małżeństwo rozpadło się w 2016 roku. Później Cannon chciał jeszcze wrócić do Carey, niestety nic z tego nie wyszło. 

Zobacz też:

Co wiesz o świątecznych przebojach i ich wykonawcach? [QUIZ]

Mariah Carey będzie musiała wybulić za świąteczny hit? Otrzymała kolejny pozew

Mariah Carey zrzuca kostium wiedźmy i zaprasza na Święta! Nie za wcześnie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy