Reklama
Reklama

Maria Pakulnis przez 24 lata znosiła zdrady męża. "Nie obchodziło mnie to”

Maria Pakulnis (69 l.) przez 24 lata była żoną reżysera i aktora Krzysztofa Zaleskiego, który zdradzał ją na prawo i lewo. Jak z perspektywy czasu stwierdziła aktorka, żyła w "wolnym związku", chociaż jednostronnie. Mężowi pozostała wierna aż do jego śmierci.

Maria Pakulnis jest znana w ról w ambitnych filmach, a niektóre, jak "Konsul", doczekały się miana kultowych. Mało kto wie, że zanim zdecydowała się na studia aktorskie, zadbała o konkretny fach i to bardzo wymagający: ukończyła Liceum Pielęgniarskie w Giżycku.

Maria Pakulnis żyła w "wolnym związku"

Nie mniej emocji niż kariera Pakulnis, budziło jej życie osobiste. Tajemnicą było, że mąż, reżyser Krzysztof Zaleski nie był jej wierny, a aktorka znosiła jego zdrady ze stoickim spokojem. 

Męża zawsze uważała za miłość swojego życia. Jak wspominała w wywiadzie dla miesięcznika "Pani", połączyło ich uczucie od pierwszego wejrzenia:

Reklama

"Trafiło nas. Patrzyliśmy sobie w oczy, słuchaliśmy jazzu. Pamiętam, że zaimponowało mu, że mam w domu płytę Johna Coltrane’a. Byliśmy sobą zafascynowani". 

Mąż zdradzał Pakulnis z Joanną Trzepiecińską

Pobrali się w 1984 roku, co nie przeszkodziło Zaleskiemu w romansowaniu z innymi kobietami. Do jednej z nich, Joanny Trzepiecińskiej nawet się wprowadził. Jak wspominała Pakulnis w swojej biografii "Moja nitka" będącej wywiadem-rzeką, który przeprowadziła z aktorką Dorota Wodecka, znosiła to ze spokojem:

"Tamta sytuacja nie obaliła mojej wartości w moich oczach. Zawsze nosiłam w sobie dumę. I nigdy nie straciłam godności. Nie widzę sensu, by drążyć tę kwestię, bo ani nie czuję urazy, ani nie mam poczucia, że powinnam się zemścić". 

Maria Pakulnis wybaczała mężowi niewierność

Jak daje do zrozumienia Pakulnis w tej samej książce, wyznawała wtedy pokutującą jeszcze w tamtych czasach opinię, że "mężczyzna musi się wyszumieć". Jak tłumaczyła:

"Może mu uwierzyłam, że nie umie żyć beze mnie. A potem może myślałam, że wielu mężczyzn skręca na chwilę w bok, ale zawsze wracają do gniazda". 

Zaleski wrócił dopiero, gdy żona mu powiedziała o ciąży. Narodziny wspólnego syna w 1990 roku na pewien czas unormowały sytuację. Jak się okazało, nie na zawsze. Reżyser znów zaczął szukać wrażeń poza formalnym związkiem. Jak twierdzi Pakulnis, nie poświęcała jego zdradom zbyt wiele uwagi:

 "Żyliśmy w wolnym związku. Ani nie czułam się kontrolowana przez niego, ani nie kontrolowałam, czy Krzysiek ma kogoś, czy nie ma. Mnie to po prostu w ogóle nie obchodziło". 

Aktorka pozostała mężowi wierna do jego śmierci w 2008 roku. Do tej pory nie zdecydowała się ułożyć sobie życia na nowo

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Zostawił Joannę Trzepiecińską dla... własnej żony. Maria Pakulnis wybaczała mu skoki w bok

Syn Marii Pakulnis ma już 34 lata. Życie ich mocno doświadczyło

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maria Pakulnis | Krzysztof Zaleski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy