Marek Siudym wstydził się polskości. Padły ostre słowa z ust aktora
Marek Siudym niespodziewane wyznał, że wydarzenia z niedzieli, 15 października mocno na niego wpłynęły. Wcześniej miał bardzo kiepskie zdanie o ludziach, którzy dotychczas decydowali o losach kraju: "Byli ludzie bez żadnych zasad. Zacząłem się wstydzić, że jestem Polakiem. Wstydziłem się tego, co wygadywali". Na szczęście wszystko, co złe według aktora już minęło.
Marek Siudym zaskoczył niespodziewanym wyznaniem
Aktor jasno mówił, że w naszym kraju potrzebne są zmiany, ale jego słowa mogły szokować. Później jednak dodał, że ma ogromną nadzieję, że teraz znów będzie normalnie.
"Teraz znów poczułem się dobrze (...) Zrobiło mi się lżej na duszy. Oczekujemy, że będzie inaczej. Przed nami bardzo trudny czas, bo czeka nas sprzątanie. Chciałbym, żeby Polacy to zrozumieli i pomogli" - mówił aktor cytowany w rozmowie z Plejadą.
Marek Siudym wstydził się bycia Polakiem, a teraz wyznał, czego się boi
Co więcej, aktor dodał, że choć najpoważniejsze zmiany już zaszły, to obawia się jednego.
"Nie ukrywam jednak, że obawiam się tego, co może się wydarzyć 11 listopada (...) Boję się dużej rozróby" - przyznał aktor.
Zobacz też:









