Marcin Miller wybrał się na zwykłe zakupy do warzywniaka. Niebywałe, na kogo tam trafił!
Marcin Miller miał w swoim życiu zawodowym epizod z „Tańcem z gwiazdami”. Tancerką, która została mu przypisana, była Nina Tyrka. To właśnie ją spotkał ostatnio całkiem przypadkiem w… osiedlowym warzywniaku! Jak się okazało, tancerka jest jego właścicielką!
Marcin Miller jest dość zajętym człowiekiem. Gwiazdor discopolowego zespołu "Boys" po okresie lockdownu, kiedy to koncerty zostały wstrzymane, znów może koncertować.
W przeszłości od czasu do czasu zdarzało mu się występować również w rozmaitych programach telewizyjnych. Na swoim koncie ma udział m.in. w "Big Brother Vip", był także jurorem w jednym z odcinków "Jak oni śpiewają".
W 2012 roku został prowadzącym i jurorem programu "Diso Star", emitowanym na antenie Polo TV. W jego karierze nie zabrakło także występu w "Tańcu z gwiazdami", podobnie zresztą jak w przypadku większości osób znanych.
Marcin Miller występował w tanecznym show w 2014 roku, w drugiej edycji nadawanej już na antenie Polsatu. Jego partnerką taneczną była Nina Tyrka, prywatnie była partnerka i matka córki Agustina Egurroli. Para nie wygrała niestety Kryształowej Kuli - uplasowali się na 7. miejscu. Zwycięzcą została wówczas Ania Wyszkoni.
Miller i Tyrka żywią do siebie sympatię, jednak zajęci własnymi sprawami na co dzień nie mają zbyt częstego kontaktu. Jak się jednak okazuje, ostatnio los zdecydował o ich spotkaniu. Marcin Miller wpadł na zakupy do warzywniaka, którego właścicielką okazała się właśnie Nina Tyrka!
Spotkanie tak ich uradowało, że aż postanowili je uwiecznić na fotografii. Gwiazdor disco polo dostał od Niny Tyrki nawet truskawki.
""Wpadłem" po rybkę a wyszedłem z truskawkami. Miłe spotkanie z moją taneczną partnerką TzG Niną Tyrką a obecnie współwłaścicielką Zieleniaka na Wilanowie. Dzięki za truskawki" - napisał.
Co ciekawe, niektórzy patrząc na ich fotkę bez czytania opisu myśleli, że ogłosili swój związek! Marcin Miller od dawna jest jednak wierny swojej żonie Annie, zatem wszelkie nowe relacje nie są mu raczej w głowie.
Zobacz też:
Lider zespołu akcent może liczyć na sporą emeryturę. Tyl zarobi gwiazdor disco polo
Marcin Miller rezygnuje? Najpierw wypadek, a teraz taka sensacja
